Po dziurki w nosie mam tej pogody za oknem, tego śniegu wsypującego się do kapci, kiedy biegnę do listonosza po listy , dzisiaj doszłam do wniosku, że wyrąbię choinkę w lesie, postawię w kącie i jaja wielkanocne na niej powieszę i lampki, będzie adekwatnie i do pogody za oknem i do nadchodzącej Wielkiejnocy.
Poza tym pędzę przed siebie, i zatrzymuję się koło niedzieli- poniedziałku, usiłuję ogarnąć co muszę, a od środy z powrotem sobie pędzę, jak koń pociągowy, w sumie już przywykłam :)
Dzisiaj łeb mi rozsadza ból w ramach atrakcji dodatkowych, też idzie przywyknąć jak boli średnio 3 razy w tygodniu ;)). Ciekawe czy do niedzieli ten biały puch opadnie, bo jeszcze nie miałam okazji w Niedzielę Palmową brodzić w śniegu po pas z palemką - raczej pamiętam że już biegałam w cienkim prochowcu, ale może jestem zbyt wymagająca albo pamięć mnie zawodzi, tak czy siak, zimy nie lubię a już na pewno nie o tej porze. A i moja magnolia zrzuciła wszystkie pąki więc znowu kwiatków nie będzie... cudnie po prostu
więc pocieszyć się będę musiała zdjęciami tejże sprzed... 100 lat ;))
obym się myliła, może jeszcze milo ,mnie zaskoczy jednym kwieciem
to do miłego moi mili, idę dalej boleć głowę, bo jutro już mój grafik tej przyjemności nie przewiduje ;))
dzięki wielkie za każde dobre słowo, powoli powoli coś tam odpisuję Wam w wolnej chwili ;))
to dobrego snu życzę, jak widzicie koty nasze powoli w sen zapadają pokolacyjny :))
♥
Świetny pomysł na choinką ubraną jajami :)) Wiosenny banerek piękny. Życzę aby z zimą odeszły nękające Cię bóle głowy. Pozdrawiam z zasypanej prawie po sam dach mojej chatki :))
OdpowiedzUsuńUlu jestem pewna że Twoja magnolia wynagrodzi ci pięknymi kwiatami czas oczekiwania na wiosnę. Ja też mam dość tej zawieruchy. A Twój wiosenny banerek przywoła ją nam szybko - zapewne :o) Pozdrawiam Klaudia
OdpowiedzUsuńprawdę mówiąc żyć się odechciewa jak się za okno patrzy. Zima robi sobie Wielkanocne jaja :) ale pozdrawiam gorąco z pastelowego mojego domu.
OdpowiedzUsuńNo niestety , pozostają nam tylko wiosenne zdjęcia i klimat jaki sami stworzymy sobie w domu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ooo!! Uleńko teraz o już czuję wiosnę.
OdpowiedzUsuńTakie piękne zdjęcia na banerku :)
Aż pachnie :):)
Nawet nie strasz mnie magnolią, bo ja jeszcze swojej nie oglądałam. Zdjęcia w banerku piękne, poprawiają humor i dają nadzieję na cieplejsze dni :)
OdpowiedzUsuńjak ja kocham magnolie...i koty!!! :))))
OdpowiedzUsuńściskam**
baner jest piękny , od razu pychol się uśmiecha :))
OdpowiedzUsuńja też mam śniegu dosyć, a jako, ze w górach mieszkam wiec trochę go jeszcze bede musiała znosić, bo mam w ogrodzie 50 cm zaspy :(((
buziaki :***
Obawiam się,że nie ma szans, do niedzieli śnieg wytrzyma.
OdpowiedzUsuńUluś piękny ten nowy banerek:) Ach jak tęsknię za wiosną i słońcem..
OdpowiedzUsuńbuziaki ślę
Banerek super, cieplutki! za oknem tematu do marudzenia po pas, jak u mnie :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Mam wrażenie że nie tylko z palmą będziemy brnęły przez śnieg ale i koszyczek ze święconką utonie w śniegu :-(. Dobrze że przyniosłam do domu gałązki i mam nadzieję że na Wielkanoc pojawią się na nich zielone listki. Chociaż tyle wiosny wyczaruję.
OdpowiedzUsuńOj przydałaby się taka najprawdziwsza wiosna ze słonkiem i wiosennymi kwiatkami :)
OdpowiedzUsuńPowiało wiosna z banerka .
OdpowiedzUsuńOj ja tez już mam dość śniegu/ ale ja nie lubię zimy!/
Mój kot Henio nie zaśnie sam beze mnie, zawsze czeka az pościelę , przytulaszczek jest
Och Uleńko! wiernie oddajesz moje obecne samopoczucie:( Ja mam tak serdecznie dosyć śniegu, zimna i braku słońca, że najzwyczajniej w świecie łapię chandrę wielkości wielkiego kanionu... Przecież to już Niedziela Palmowa za dni parę!!! no jak to tak? w śniegu????
OdpowiedzUsuńMoże zrobimy wspólne blogowe symboliczne topienie Marzanny??? :)
Ula baner jest genialny! gratuluję:) wiosna aż kipi z tych zdjęć , więc pewnie szybko ją do nas przywołasz:))))
OdpowiedzUsuńbuziaki
też pamiętam ubiegłoroczny gorący marzec, ale wiosna dopiero się zaczyna, wszystko przed nami ;)
OdpowiedzUsuńmoże z magnolią nie będzie tak źle, te które u nas w okolicy rosną kwitną 2 razy w roku ;)
Dosłownie to samo mówiłam dzis mojej mamie o choince :) aura za oknem idealna na Ńwięta Bożego Narodzenia a nie wiosennej Wielkanocy... no cóż najwazniejsze, że w sercach wiosna :)
OdpowiedzUsuńmarudx częściej :)
OdpowiedzUsuńprzegonić - jestem za, ale jak to zrobić Uleńko??!! ;/
OdpowiedzUsuńbanerek cudniasty, chociaż on wiosnę przypomina ;)
pozdrawiam
O rany , a już myślałam, że tylko ja tak pędzę. Jest nas więcej:)) Życzę Tobie i sobie SZYBKIEGO NADEJŚCIA WIOSNY!!! I niech ten ból głowy minie, bo tak dalej nie możne być...Pozdrawiam cieplutko. Julita
OdpowiedzUsuńmam już dość - podobnie jak Ty- tej zimy! :(
OdpowiedzUsuńJejku Ula ja tez juz mam dosyc tej zimy !!! Slonca i ciepla chce mi sie bardzo.Pomimo pieknych dekoracji wielkanocnych na wszystkich blogach jakos nie czuje swiat w tym roku..No ale trzymajmy sie dziewczyny , optymistycznie podchodzmy do zycia!ha..ha..
OdpowiedzUsuńBanerek Twoj jest magiczny jak zwykle.
Witaj, nie mogę oderwać oczu od tego słodkiego kociaka, który tak smacznie śpi :) U nas też koty w ten sposób podchodzą do spraw zimowych, więc bierzmy z nich przykład. Może jak przestaniemy wypatrywać wiosny to sama cichutko przyjdzie... Pozdrawiam i życzę wesołych i słonecznych (mimo wszystko) Świąt Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńKasia
normalnie jak pospieszyłam do okna obadac moja magnolię.....ufff ma wszystkie paczki...tylko kiedy ona zakwitnie?????????
OdpowiedzUsuń