Ostatnio zawzięcie haftuje uszate króliki, mocno wiosenne i wielkanocne jednocześnie, ponieważ dodatkowo są w kształcie jaja.
Zawzięcie dlatego, by jak najwięcej ich uhaftować , zanim dostaną się w ręce mojej córki, która to króliki bardzo lubi. A nadto jeszcze jest to wyzwanie, w cenie jednego schematu można otrzymać ich aż 12.
Warunkiem otrzymania kolejnego królisia jest wyhaftowanie poprzedniego.
Zatem igły z rąk nie wypuszczam póki co.
A teraz galeria uszatków :)
Ostatni królik jest w nieco innej aranżacji, ponieważ, z zielonego słonecznego ogródka zrobiła się kraina winter wonderland i nie szło tam zdjęcia urobić wiosennego.
Zatem jest w nastroju bardziej zimowym ;)
Kolejny królik już "się robi",
Serdeczności!
Jakie piękne rzeczy Pani haftuje. Nie było mnie tu momencik, a tu takie cuda. Zakochane gęsi są obłędne. Jednak najbardziej podoba mi się Wnuczka, jest urocza.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ta kolekcja Uleczko ale dzięki Twojej cudownej,
OdpowiedzUsuńniesamowitej aranżacji wygląda jeszcze przepiękniej.
Czekam na kolejne Twoje odsłony a ja biorę się za pierwszego królika z kolekcji.
Uściski zasyłam.
K.
Przesłodkie są te króliki. Lubię banany więc ten z bananem mi podpasował najbardziej :-).
OdpowiedzUsuńŚwietne są! Czekam na kolejne króliki i ślę pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPiękne uszate. Hafcik jest zachwycający. Pozdrawiam serdecznie 🥰🥰🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńWspaniałe króliczkowe zawieszki - po każdym zdjęciu chce się więcej i więcej ich oglądać. Działaj, Uluś, dalej :)
OdpowiedzUsuń