czwartek, 10 marca 2011

Pruję i szyję, czyli odzyskiwanie cenych tkanin

Zawsze kilka razy obrócę ubranie w ręku zanim się go pozbędę na zawsze,
a nuż się przyda jeszcze na coś innego. Z lnianych spodni, bluzek czy spódnic
można coś wyczarować, dać tej materii drugie życie :))
Także dziewczyny, prujcie i szyjcie, bo szkoda pozbywać się pięknych tkanin.
Mam jedną metodę, najpierw pruję, potem piorę na koniec prasuję i materia jak nowa :)


tutaj gotowa materia z odzysku po wszystkich zabiegach


a tutaj zakupione nowe materiały do szycia "większych" rzeczy




najcenniejsze zdobycze to stare koronki i wstawki pozyskane z niemodnych już bluzek czy spódnic, albo z podniszczonych obrusów czy serwetek
nie do kupienia w sklepie :)




fot:IMAGO U.K.
nowe koronki i wstawki :))
Zachęcam wszystkie szyjące do "prucia" staroci bo naprawdę warto.




7 komentarzy:

  1. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Mam sporo staroci w pudłach...właśnie poprałam:-) Koronki wiekowe z metalową srebrną nitką w splocie np... Zaczynam szycie i szkoda, że dopiero bo sporo różnych rzeczy wyrzucałam bez takich wizji jak Twoje... pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. w takim razie źyczę owocnego szycia, chociaź wiem, źe największym sprzymierzeńcem dla nas jest jednak czas, którego zawsze za mało na tworzenie nowych rzeczy, bo chciałoby sie więcej i więcej rzeczy zrobić
    pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą... wiekowe koronki to coś czego nie ma szans teraz spotkać... sa po prostu wiekowe... a tego, żadna koronka dzisiejsza nie ma szans mieć. Podobnie jest z haftem...pamiętam kiedyś wykonałam taki sam jak na serwetce po babci... owszem był dokładnie taki sam, ale brakowało mu minionego czasu...

    OdpowiedzUsuń
  4. w lumpeksach można nieraz wygrzebać okropną bluzkę ale za to z przepiękną koronką, albo z batystu jak mgiełka, no i nieraz ktoś koronki sprzedaje na targach staroci, te lubię najbardziej :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ...też zawsze szukam takich pięknych koronek na starociach i lumpeksach, ale tak pięknie nie szyję, jak Ty. Moja Droga zapisuję się na II kosmetyczkę i na Twoje monogramy! Nie mogę przestać o tym myśleć.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ok :))monogramy będą będą, oo!! i nawet ma być druga kosmetyczka ;), nie wiedziałam ale skoro chcesz to tez będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. genialna ta myśl.. zmotywowałam się do uporządkowania 'grządki' z materiałami :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...