piątek, 25 listopada 2011

Siostrzane urodziny, piekę chleb i wyróznienia :))


Przepis na krem cytrynowy siostra wzięła z bloga Ushii, - ushiilandia
jest to przepis na krem cytrynowy do mmrożonego torcika cytrynowego
zróbcie go , bo jest przepyszny :)))
po kolei, 
na dole pucharka pokruszona beza
potem krem cytrynowy
następnie bita śmietana
kolejna warstwa to maliny lekko rozpuszczone z cukrem w garnuszku
a na koniec znowu pokruszona beza :)





 Niedawno byliśmy na przyjęciu u mojej siostry, w życiu się tak  cudnie nie objedliśmy, Małgoś przygotowała bajeczne potrawy,  najpierw była zupa cebulowa, potem zapiekanka meksykańska, potem pieczona polędwica i ziemniaczki i sałatka , istna uczta dla podniebienia i oczu



Potem na stół wjechał deser, maomazja, mówię wam , krem cytrynowy z bezą, malinami i bitą śmietaną
to był ten moment kiedy zaczęłam pękać, ale oczywiście nie zostawiłam ani odrobinki ,  bo to byłoby wielce niegodziwe, już nawet nie w stosunku do gospodyni, co do mojego łakomstwa ;))))




 I tak sobie jedliśmy i  gawędziliśmy przy dobrym winie, było pysznie i przemiło




Jakiś czas temu dostałam od naszej kochanej Penelopy zakwas do wypieku chleba i  wypiekam, z lepszym lub gorszym skutkiem, grunt, ze jest smaczny i własny, mąż twierdzi, że idzie mi coraz lepiej, a to dla mnie wielki komplement :)), trochę też  już zakwasu rozdałam po sąsiedzku ;)



 Dostałam tez wyróżnienie od Ineski , dziekuję Ci pięknie :))

a drugie takie samo od Skimmi - Tobie tez wielkie dzięki ;)))


pisałam już o sobie nieco nieco przy innych wyróżnieniach ;))
i tradycyjnie łamię zasady i nie wyróżniam, bo dla mnie wszystkie jesteście wyjątkowe ;))
Miało być też  coś o misiach, ale chyba dzisiaj nie dam rady, może jutro... 

Pozdrawiam cieplutko!




44 komentarze:

  1. zazdraszczam siostry i takich babskich pogaduszek, ja mam brata i to dość daleko ode mnie i jak to facet do gadania nie skory :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowita ta fotorelacja. Aż mi w brzuchu zaburczało. Życzę wielu takich spotkań. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem oczarowana Twoim blogiem i jego zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekne sielskie- anielskie kadry! Az czuje sie ta atmosfere. Przepiekne i przepyszne mniam! Zupke cebulowa uwielbiam a deser obledny. I corki Twoje moja droga chyba to juz pisalam kiedys- piekne kobiety. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mhmmm... ale rarytasy:-), od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zrobienia zupy cebulowej, nigdy jeszcze nie robiłam a jadłam ją tylko dwa razy w życiu, taką obłędnie pyszną, w restauracji, więc nawet o przepis nie mogłam poprosić. Piękne, nastrojowe kadry i ten chleb - wygląda obłędnie, musi być przepyszny taki jeszcze ciepły z chrupiącą skórką. Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniałe przyjęcie:) czarujące zdjęcia! jakie pyszności przygotowała Twoja siostra:) wyglądacie na szczęśliwą rodzinkę. ! a chlebek wygląda bardzo smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja se westchnę, bo od tygodni jestem na totalnej diecie.
    achhhh

    OdpowiedzUsuń
  8. ihihihihi Ty cwaniaczko ładnie to tak zakrywać się kieliszkiem :))) tego jedzonka zazdroszczę ogromnie , pojadłabym takich frykasków a deserek wygląda zjawiskowo !!!! i dlaczego ja jeszcze nie mam zakwasku takiego cio ??? buziaki ogromne dla całej rodzinki !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Na takie pyszności to ja też bym się wkręciła:) I tak jak Ty deser bym zjadła do ostatniego okruszka (a może nawet wylizała talerz:P)
    Buziaki, miłego dnia !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. o jenyyyyyy..co za deser:))..a chlebus widać,że smakowity:)))..dziekujemy także z Burym za kciuki:))))

    OdpowiedzUsuń
  11. :))))))))))))))))
    Zabrakło tylko pięknych prezentów, które od Was Kochani dostałam........Małgosia :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmmmm, jakie pyszności...a mnie w brzuchu burczy i pomyslu na obiad nie mam:P To chociaz sobie popatrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Uleńko :) dawno u Ciebie mnie nie było, oj bardzo dawno! A Ty o mnie pamiętałaś i zajrzałaś ,dziękuję Ci ślicznie! Zazdroszczę udziału w taaaaakiej uczcie :) też bym pojadła takich smakołyków :) Wszystkiego najlepszego dla Twojej siostrzyczki. pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna fotorelacja i przed wszystkim pyszne foto :) Chetnie poznam przepis na ten deser z kremem cytrynowym bo slinotoku dostalam :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne zdjęcia. :) Pobudziłaś mi mój apetyt. ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. O rety to same pyszności, a ten deserek to dopiero rarytas, oż zjadłabym też do końca nawet jakbym miała pęknąć:-)
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. dobrze że przed chwilką objadłam sie krewetkami z patelni :) więc nie zaśliniłam klawiatury czytając twojego posta i ciesza mnie takie spotkania sa faaaaje - ale uluś plis plis plis przepis na deser .... koniecznie poproszę
    buziaki m.

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę na zdjęciach sielski dom z bardzo rodzinnym klimatem;) Śliczne zdjęcia;)
    Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale smakołyki - wow!!! też bym nie zostawiła ani okruszka, ze względu na łakomstwo własne wie się :) i jakie cudowne fotki, aż chciałoby się łapką sięgnąć po kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow! Ale pychoty tu widze! I jakie piekne zdjecia, szczegolnie to z Twoja corcia (?), ktora trzyma w reku deser. Piekne ujecie!

    Pozdrawiam
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  21. Brzmi bardzo apetycznie, menu jak w najlepszej restauracji. Córki masz prześlicznę, jak modelki.
    Prześliczne zdjęcia
    Pozdrawiam
    Gosha

    OdpowiedzUsuń
  22. Ula, jak nie opublikujesz chociaż jednego, małego, króciutkiego przepisu na to wszystko co miałaś okazję skosztować to....się na Ciebie obrażę!!!! Przynajmniej deserek, plissss....
    Piękna Twoja córa,ale to już wiesz:)
    pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja sie dołączam do petycji Magdaleni- chociaż na deserek!

    OdpowiedzUsuń
  24. ależ mi podrażniłaś wszelkie zmysły ;)
    wszystko pięknie przygotowane i apetycznie wygląda :)
    buziaczki uleńko, mało Cie tu coś ostatnio ;/

    OdpowiedzUsuń
  25. Zawsze zachwycam sie zdjeciami rodzinnymi jakie tu pokazujesz, sa takie cieple, piekne i smakowite rzecz jasna:)
    sciskam

    OdpowiedzUsuń
  26. Ojej, jakie cudne przyjęcie było:) widzę piękny dom, same smakołyki i do tego pięknych, zadowolonych ludzi!cudnie!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ula, wsztystko wygląda pięknie i wierzę, że smakowało wybornie, miła atmosfera tego przyjęcia przebija jak zwykle z Twoich zdjęć ;) Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Joasia -
    siostrę mam jedną lat 16 młodszą, ale ciotecznych sporo ;)) więc jest z kim pogadać

    Lilla -
    :)), jeszcze się szykuje jedno, tym razem moje urodzinowe :)

    Anioły Anielki-
    tak, było baaardzo fajnie :)

    Riot-
    witaj, bardzo mi miło i zostań na dłużej , zapraszam ;)

    Dita - o tak, pysznie było, dzięki za miłe słowa ;)

    Majaizgraja - zupa cebulowa nie taka straszna mam 2 przepisy, to podam za czas jakiś, a chlebek z przepisy Penelopy, jest super:))

    Scraperka-
    dzięki piękne, tak siostra zaszalała jak nie wiem co, wyszliśmy od niej super objedzeni :))

    Hannah -
    nie zazdroszczę, a diet nie lubię... :)

    Monique -
    nie marudź ;))), widziałaś mnie dzionek cały, a zdjęcie przypadkowe i chyba moje jedyne z tej imprezy ;)), zakwas na chlebek wyślę jak pisałam ;)


    Myszka
    Qra Domowa-
    Żałujcie, że nie mogłyście tam być, tak deser był super!

    Małgoś -
    Oj tam !

    Ana -
    a proszę, :)))

    Gosia -
    nie szkodzi, nieraz tak bywa że czasu brak, sama tak mam, nieraz tylko wpadam i nie zostawiam komentarza:)) dzięki za życzenia dla siostry

    Bree -
    dziękuję Ci pięknie, zamieszczę link do kremiku pod postem ;))

    Docia
    Czarny Kot -
    :)))

    Mika-monika -
    :)))) podam, pod postem , link

    Laurentino -
    dzięki ;))), lubię mieszkanko mojej siostry ;))

    Craftomania -
    co nie ??? , żebym miała pęc to zjem, grzechem byłoby nie zjeść takich delicji ;)))

    Dagi Mara -
    :))) miło mi, tak, pyszności to były zacne

    Gosha -
    dziękuję !!

    Magdalenia -
    przepis na deser będzie, :))) wiem wiem ... ;)))

    Maggie -
    tak, obiecuję :)

    Ika-
    :))), mało bo czas goni jak zawsze, ale bywam bywam tu i tam ;)))

    Atena -
    ciesze się, było i smakowicie i miło i rodzinnie ;)))

    Ola83 -
    :)))

    Ineska -
    tak, było naprawdę fajnie, dzięki za odwiedziny :)
    \Uściski dla was i dziękuję pięknie za każde pozostawione słówko :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Uleńko, tak fantastycznie opisałaś deser, że grzechem byłoby nie spróbować ;)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na nowe blogi.

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Uleńko, będę stałym bywalcem u Ciebie napewno bo widzę u Ciebie same wspaniałości ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. ślinka leci ,kiedy patrze na Twoje wypieki, sama często piekę ale muszę wypróbować niektóre przepisy koleżanek blogowych, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj piękna ,piękna Twoja córcia.
    Klimat spotkania cudowne, same smakołyki aż skręca jelita..
    Chleb pychota

    OdpowiedzUsuń
  33. Uleczko-przepis na kremik cytrynowy od Ushii już wklejam do przepiśnika...muszę wypróbować- na Sylwka:-) CHlebek udał Ci się wyborny-ładny ma miękisz...przypomniałaś mi bym w końcu nastawiła zakwas na chleb... przesliczne zdjęcia- to jz. (jak zwykle):-))buziaki!!!dzięki za odwiedzinki-lubię jak skrobniesz do mnie słówko...

    OdpowiedzUsuń
  34. Wspaniałe jedzonko i prześliczne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. ja bym zjadła wszystkie te puchary taki łakomczuch jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ula dziękuję za odwiedziny. :)Zjadłabym wszystko. :) Z tymi oczami to jest problem bo okulary mam ale jestem krótkowidzem i do dziergania ściągam, wtedy widzę lepiej. Ale do tego się przyzwyczaiłam. Sęk w tym że jestem po chemii czyli interferonie i to strasznie mi podziałało na oczy i nie tylko. Myślę że to przejdzie za jakiś czas. :) Wiesz, na szydełku dopiero nabieram wprawy. Dawno dawno nie robiłam i zapomniałam. Lepsze doświadczenie mam na drutach ale te serwetki, firaneczki mnie tak kręcą. ;)) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. ach Julia jest taka piekna na tych zdjeciach wooooow ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. Kamilko -
    już się ogarnęłam i wpadłam na chwilkę do Ciebie - i pozmieniałam adresy i już jestem na bieżąco ;)) a deser polecam z całego serca;))

    Bree -
    a proszę ;))

    kasia -
    witaj i rozgość się i wpadaj kiedy tyko znajdziesz chwilkę ;))

    Zmierzch Luny -
    ja staram się próbować bo lubi sprawdzone przepisy ;)) ten możesz zrobić w ciemno, jest genialny :))

    Jaga -
    dziękuję ślicznie, u siostry było bardzo fajnie ;))

    Sabik - wklej i zrób jak na Święta robię cały mrożony torcik ;))

    Al -
    tak, ale po jednym już byś wysiadła, jest bardzo syty :)))


    Docia - Oj to rzeczywiści powód jest poważny, ja jestem dalekowidzem, ale tez mam kłopot z doborem soczewek, bo w okularach nie lubię chodzić, ale coś tam zawsze zobaczę :))

    Aghapcia - :))) dziękuję Ci pięknie ;))

    Pozdrawiam Was najpiękniej jak umiem i dziękuję za komentarze i odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wszystkie potrawy w takich pieknych naczyniach ceramicznych. Z tych zdjęć bije tyle ciepła.Cudnie!
    Czy Twoja siostra też prowadzi bloga?
    Pozdrawiam-Iza

    OdpowiedzUsuń
  40. Iza- niestety nie prowadzi bloga :)
    ale rzeczywiście ma mnóstwo pięknych naczynek
    w których podaje potrawy:)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  41. Zawsze jestem pod wrażeniem waszych spotkań rodzinnych, precyzyjnie przygotowanych pod każdym względem, pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Miszka -
    miło jest zawsze :)) a z precyzją różnie bywa, ale się tym nie przejmujemy w ogóle ;))

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...