Nie ma mnie bo mam ... no takie swoje sprawy do zakończenia, jak się uporam to wrócę, komentarze czytam bo wchodzą mi na pocztę więc widzę, odpiszę, za jakiś czas, blogi Wasze przeglądam, szybko, 5-10 minut dziennie.... na tyle sobie pozwalam, jak mnie przyciśnie to nawet napiszę komentarz, ale teraz muszę nieco podążyć do swoich wyznaczonych celów i zobowiązań, cały czas to zresztą robię, taki czas nastał, może niełatwy ale nikt nie obiecuje , że zawsze będzie łatwo, mam nadzieję że się uporam szybko, bez blogowania mi markotno i niewygodnie jak w za ciasnym ubraniu, oddycham przy Was jakoś tak... pełniej, no i radośniej mi na duszy jaki widzę, że macie się dobrze, więc podglądać będę ;)) i mam 26 GB miejsca na picassie a zdjęć mi blogger nie wstawia skurczybyk, i nie wiem dlaczego... strasznie wkurzające
Mam w planie kolejny post o filmach i kolędach, o naszych Świętach, o swoich książkach z lat dziecięcych i o ostatnich pracach haftowanych i szytych i wizycie Monique, iii parę innych więc jak widzicie mnogość, poczekacie ???
no to miłej niedzieli , u nas śnieżnie - po kolana - jak w bajce ;)).
buziaki!!
Ula mam nadzieję, że szybko się uporasz z tym Twoim wszystkim :-) Że jakoś spokojnie poukładasz swoje sprawy i pełna energii tu do nas wrócisz :-)) Pozdrawiam i trzymam za wszystko kciuki :-)
OdpowiedzUsuńPoczekamy! Kończ spokojnie swoje sprawy. Czasem tak jest, że nas dociska życie do sciany, na szczęście po jakims czasie puszcza. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam biało
Ewa
Możesz przecież ładować zdjęcia z dysku.
OdpowiedzUsuńOj, za szybko kliknęłam. Moja zima też bajkowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUleńko tęsknimy i czekamy:)
OdpowiedzUsuńPoczekamy Uleńko, ja też wiem co znaczy brak czasu i nie możność dodania zdjęć na blogera :-(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Oj coś jest nie tak bo ja też nie mogę wstawiś zdjęć. Jateż miałam ciężki początek roku ale jest już ok czego i Tobie życzę.
OdpowiedzUsuńpoczekamy :)i mam nadzieję ze szybko uporasz sie ze swoimi wzmiankami :)
OdpowiedzUsuńgratuluje również wzmianki o twoim blogu w magazynie ' moje mieszkanie'
pozdrawiam serdecznie basia
Poczekamy :-). Załatwiaj to co pilne i wracaj!
OdpowiedzUsuńA ja kupiłam Moje Mieszkanie i Was tam widziałam :-)). Dwie piękne kobietki :-). Pozdrawiamy z równie zaśnieżonej krainy.
Trzymaj się Ulcia! Widziałam Cię w "Moim Mieszkaniu" :)
OdpowiedzUsuńłoooooo Kochana szybciuchno nam tu wracaj !!! A Moje Mieszkanie zaraz kupuję !!! Bo nam tu jakoś nijakoś bez Ciebie !! a zaraz no tu telefonicznie muszę Cię chyba nawiedzić :))))) Buziolki
OdpowiedzUsuńOby wszystko się pomyślnie poukładało. Przesyłam moc życzliwych myśli :)
OdpowiedzUsuńJasne, że poczekamy! Załatwiaj swoje sprawy i wracaj:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z białej Wielkopolski
Tomaszowa
pozostaje nam ćwiczyć cierpliwość:) powodzenia w realizacji planów i wracaj szybko!
OdpowiedzUsuńUlcia - w takim razie mocno trzymam kciuki za szybka realizację planów - niech wszystko pomyślnie się układa, a Ty do nas wracaj szybciutko:) Gratulacje dla Ciebie i Sas - milo się o was czytało w najnowszym MM :)
OdpowiedzUsuńSiły i wytrwałości w realizacji planów. Po MM muszę zajrzeć do kiosku.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwróć...bo potrzebna mi Jesteś...niebawem @:*
OdpowiedzUsuńLuv:*
Uluś poczekamy:) choć z wielkim wytęsknieniem!
OdpowiedzUsuńAlez sie ucieszylam dzis,jak otworzylam Moje mieszkanie. Super Uleńko!
OdpowiedzUsuńPoczekamy, poczekamy! Warto czekać na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńhej Uluś słońce. Trzymam kciuki, aby wszystko się udało i poukładało. I jak się już poukłada to zapraszam do siebie na konkurs, gdzie do wygrania jest świetny drapak dla kociaków:))) buziaki posyłam:*
OdpowiedzUsuńto niech sie układa...a my tu czekamy nigdzie sie nie wybieramy!:)Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJa właśnie po roku wróciłam od swoich spraw, a ty znikasz ;) Mam nadzieję, ze na czas krótszy niż ja. Mocno trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPozytywnych rozwiązań kochana... :)
OdpowiedzUsuńuluś mam CIĘ w gazetce razem z Sas :)
OdpowiedzUsuńwracaj :)