Jestem, podczytuję, a nieraz jak napisałam skomentuję jak mnie przyciśnie ;))
No i mnie przycisnęło a poczytajcie sobie u Iwonki, bo pięknie i z serca jak zawsze napisane
i skomentowałam
że
zawsze do diaska jest w życiu coś ważniejszego nad ten mop na środku
pokoju, suszarkę z praniem, kocie kudły w porannej kawie, chory kręgosłup, czy sterta
brudów do prania i druga stertą rachunków do zapłacenia przy czym sterta
pieniędzy jest w jakiś dziwny sposób zawsze o połowę mniejsza niż te
rachunki... szlag ! tego każdy ma w swoim codziennym życiu po tzw.
kokardkę i do urzygu. Ważne jest by pisać o tym czego wielu nie
dostrzega w swoim życiu bo właśnie ten mop przeszkadza. te za mało kasy,
te sterty brudów, zasłaniają to co jest naprawdę ważne i piękne w nim i to nie tv nie wakacje na Kanarach, nie nowy ciuch, choć i
to cieszy, dlatego myślę, że właśnie to trzeba pokazywać, o tym mówić i
to naświetlać, by oprócz niekiedy też swoich oczu otworzyć oczy innym
na to co jest solą naszego życia. co nas ubogaca. że piękne są brudne
dziecięce ręce i bajzel w kuchni po pieczeniu ciastek, brudne kocie łapy
na świeżo wypranym pokrowcu na kanapie, i nasz wściek na tego kota też
jest ok, że wycacany salon mogę pokazać, bo też jest częścią tego
życia, i córki postrojone w koronkowe sukienki i ja w szpilkach i
biżuterii, nie ważne że raz na rok, ważne że! i że fartuch uszyłam czy
torbę na sprawunki, a że teraz właśnie brudna leży do prania, no co w tym
dziwnego?? , to jest po prostu ta lepsza część życia, ta najważniejsza,
a reszta to dodatek do niego i fistaszki :)) ot jedno bez drugiego nie
zadziała. Raz jest bajka raz nie, raz jest na masło raz nie, raz
jesteśmy zdrowi a raz nie, a jeśli się o tym namiętnie nie rozwodzimy na
kartach bloga 5 razy na dobę, to nie znaczy, ze nie możemy pisać o tym
co dla nas najważniejsze ;))
Iwonko, tak trzymaj i nie puszczaj !!
Iwonko, tak trzymaj i nie puszczaj !!
no to się wygadałam a teraz zmykam do tego mopa ;))
bo na przyjemności to czas wieczorem będzie, już się nie mogę doczekać !!
zdrówka dla WAS !!!
♥
Masz rację. Nic mnie tak nie wkurza jak idealizowanie swojego życia, koloryzowanie, naciąganie fatów... Ma się wrażenie, czytając niektóre blogi, że żyją tam idealne panie domu, gospodynie, dom wysprzątany, dzieci idealnie czyste, wsyztsko pięknie i cacy. Do zdjęcia...
OdpowiedzUsuńno nie da się zwyczajnie ciągle na miotle jeździć, dom to nie muzeum ;) a że lubimy jak jest ładnie, czysto to inna sprawa, ważne jest żeby koń stał przed wozem a nie odwrotnie ;))
Usuńuściski!
Szczera prawda, więc powiem tak, cieszę się, że jest słońce i dzieci mają śnieg na ferie, ale niestety ta zima mnie też strasznie wkurza, bo zalało mi mieszkanie, a nie mieszkam w starym domu tylko nowiutkim bloku:(
OdpowiedzUsuńoj, brzydko bardzo, ze zalało. skoda wielka czy to w starym czy w nowym , kłopot jednakowy, bo trzeba remontować, ja też zimy nie lubię bo mało stabilnie się czuję na śniegu, dzisiaj tony śniegu przewaliłam. jutro na czworaka bez kręgosłupa będę chodzić ... tak w nawiązaniu do tekstu, żeby nie było ;)) że tak idealnie codziennie :))
Usuńbuźka!
Dzięki za ten wpis ...
OdpowiedzUsuńja tak tylko żeby była jasność ;)) że nigdzie nie ma idealnie, a na blogu to to życie nieco zwalnia i można dostrzec jego piękne strony, uwiecznić, pokazać innym ;))
Usuńbuźka!
Pięknie to napisałaś, mogłabym się podpisać obiema rękami..idę zatem do Iwonki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJej teksty to samo życie...;))
Usuńściskam!
Najprawdziwsza prawda... Mnie zima już tak dobija, że nie mogę doczekać się kiedy się wreszcie skończy (a tak jej pragnąłem w listopadzie)...
OdpowiedzUsuń---
Goodies.pl
głowa do góry! w niedzielę odwilż podobno :))
Usuń... amen :))
OdpowiedzUsuń:))te małe rzeczy w naszym życiu najbardziej cieszą ;))i z tego się ono składa.
Usuńbuziaki!
Ula dziękuję :-) Przepięknie napisałaś.. wzruszyłam się bardzo.. Ula ale ty bierzesz udział w konkursie na Blog ROku tak?? to czemu ty mnie linkujesz teraz właśnie?? Przecież konkurencja ja jestem ;-)))) Buziaki przesyłam i do usłyszenia na blogu.
OdpowiedzUsuńi jeszcze smsa wyślę, żebyś miała więcej ;))
Usuńbuźka !
hahaha to ja już nic nie rozumiem :-)) na siebie wysyłaj jak możesz! :-) bo ja nie mogę! z zagranicy nie przyjmują :-( ani ja ani mąż mój nie może ani brat ani tata, ciocia i wujek i takie tam ;-)) Powodzenia Ula :-)
Usuń:)), nie marudź, wyślę i już, a ja wiem że Wy nie możecie,ale i tak będziesz w czołówce, chociaż coś czuję że jednak tego Jiffa posmakuję jednak :)) ja na razie nie mam szans na bycie w pierwszej 10 :))
Usuńbuźka!
Toż to życie właśnie... Kiedy zaczęłam podpatrywać niektóre blogi wpadałam w jakiś dziwny stan,pragnęłam zeby w moim życiu było idealnie właśnie. Wszystko na swoim miejscu, poskładane, wyczyszczone, odkurzone... a kiedy tak nie było pojawiała się złość... na siebie na bliskich... Dlaczego ja nie potrafię tak jak inne?! Bo one też nie mają tak idealnie... A ja nawet lubię to latanie z mopem i inne prasowania. Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńja do mopa to muszę mieć wenę, bo jak nie mam to marnie mi idzie sprzątanie
Usuńale lubię ten stan po wysprzątaniu, i to mnie motywuje, chociaż to beznadziejna robota, bo i tak zaraz będzie bałagan ;), nie stresuj się innymi, do zdjęcia to zawsze jest wysprzątane, na co komu mój bajzel pokazywać skoro każdy ma swój własny pod reką;))
uściski!
"ja do mopa to muszę mieć wenę" Ula no!! oskarowe zdanie :-))) Pozwolisz, że kiedyś Cię zacytuję?? :-)) no niesamowite zdanie :-) i jakie mądre :-)
Usuń:)) a cytuj, chociaż brzmi dość dziwacznie, ale taka prawda, jak nie ma "tego czegoś" / weny, nastroju, tego dnia, tej chwili/ to żeby żabami prało z nieba, robota nie idzie, czy to zdjęcia, czy sprzątanie czy gotowanie, zawsze wyjdzie nie takie jak potrzeba, przynajmniej ja tak mam ;))
Usuń♥
no i właśnie taka jest prawda - życie !!!!!
OdpowiedzUsuńps. a czemu ja nie wiedziałam , że Ty w konkursie startujesz co ???? :)
normalnie wysłałam sms ka :))))
OdpowiedzUsuńto była dość spontaniczna i szybka decyzja,w tzw. ostatnim momencie, a co mną kierowało ??? zwykła ciekawość co by było gdyby, więc będzie co będzie ;)),a
Usuńza smska dziękuje ślicznie ;))
i ściskam mocno!!
♥
OdpowiedzUsuńAleż się z Tobą zgadzam, w zupełności!:)
OdpowiedzUsuńa dziękować pięknie ! ;))
Usuńmusi być gorsze, żebyśmy doceniali lepsze :) ot życie :)
OdpowiedzUsuńno właśnie,przyjemności dlatego są przyjemnie, bo o wiele rzadziej się trafiają aniżeli codzienna rutyna czy klasyczne mole co nam życie zatruwają :))
Usuńuściski!
...żeby nie było, że nie zaglądam...;)
OdpowiedzUsuńUśmiech zostawiam...
i lecę odgruzować mieszkanie...matkę ścięło na kilka dni...i domu nie można poznać...;)
ha, wiem coś o tym, mnie nie ścina a chata po dwóch dniach tzw nicnierobienia i co gorsza nieobecności, wygląda jak po tajfunie... a dzieci duże całkiem już... cuda jakieś???
Usuńbuziaki!
Ano, mało idealnych wokół nas. A w blogowym świecie zatrzęsienie. :)) Masz rację, po co bałagany pokazywać, zasmarkane dzieci, żale wylewać. Lepiej pisać o tej lepszej części życia. Byle by nie zapominać, że to jest część właśnie. I nie udawać, że gorszej części nie ma. Bo jest, ma ją każdy z nas - bo takie jest życie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Ulu cieplutko
Ewa
nieraz, coś się napisze nawet, a to samochód się zepsuje, i pralka przy okazji i parę innych rzeczy na głowę wejdzie,że się człowiekowi ulewa, ale to są tak naprawdę incydenty - w ogromnej skali życia, nawet jak kasy braknie, to też jest to stan przejściowy, gorzej jak codzienne czynności te rutynowe zaczynają doskwierać, przestajemy zauważać "niewidzialne", doceniać drobiazgi,chwile, to może oznaczać, ze zatraciliśmy granice - a to prosta droga do stawania się "nieszczęśliwym " i nie dostrzegamy różnicy pomiędzy tzw. "chciejstwem", domaganiem się "swego" - a przyjemnością czerpana radości z życia codziennego i służenia innym. A poza tym te tzw. kłopoty, ciemniejsze strony życia to jak piszę każdy ma swoje własne, każde inne i do upojenia :)), to wiadomo, jak widzę, że nieraz ktoś przestaje pisać i znika z blogowiska, wiem, że być może ma pod górkę, to się czuje, potem jeden mail wystarczy, żeby potwierdzić swoje przeczucie i przeważnie potem nie rozpisuje się o tym...na blogu, "potem" jest tak jak "przedtem" i niech tak zostanie
Usuńuściski!
Ula-widziałam, że jesteś w Blogowisku-Moje Mieszkanie-super! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam
MZ
Ulka pięknie to napisałaś Aniołku!!!! podpisuję się obiema łapkami. ważne, żeby w życiu widzieć zawsze szklankę do połowy pełną, a nie do połowy pustą! :*
OdpowiedzUsuńA ja myslalam ,ze jestem zalosna z tym moim blogowaniem - bo i malo tam zdjec, i malo wychwalania pod niebiosa swiata i w ogole . Ciagle sie tylko uzalam nad soba , zamiast sie wziac w garsc. Ale widze , ze jest nas wiecej prawdziwych bab . Tak rzymaj Ula
OdpowiedzUsuńTeż widziałam Cię w MM. Jakoś kiepsko powybierali zdjęcia. Mogli się bardziej postarać. Twój blog i Twoje życie wydaje mi się bardziej kolorowe i o wiele ciekawsze, niż te monochromatyczne zdjęcia i malutki wpis.
OdpowiedzUsuńO jesteś . Jak miło. Iwonkę nie chwaląc się też odkryłam czas jakiś temu a właściwie ona mnie odkryła. Ona naprawdę ma siłę Przyciagania
OdpowiedzUsuńCudownie, wspaniale i bardzo konkretnie na temat. Teraz też tak mam, jakoś ten mop mnie nie boli i góra prania ,i prasowania. Ale to teraz, co nie znaczy, ze nie nadejdzie, ale nie narzekam i nie wyflaczam sie na blogu, bo jakos tak bardzie asekuracyjna jestem.No ale to moja natura. Szkoda,że fotek nie możesz wstawiać, bardzo szkoda. A do Iwonki zaraz zajrzę.
OdpowiedzUsuńOch tak tak tak!!! Zycie to "nie je bajka" :) ale trzeba dostrzegać te najpiękniejsze i wyjątkowe chwile :) Ja właśnie wróciłam z cudownego zakątka na ziemi i choć teraz mam stos prania po feriach to pakując do pralki kolejna partię zimowych kurtek i kombinezonów myślę sobie jak to było przed paroma dniami, włączam muzykę, która towarzyszyła nam w czasie podróży i dzięki temu nadal mam ferie :) nawet ze stertą prania u boku :P
OdpowiedzUsuńWitam. Zachęcam do udziału w mojej bombonierkowej zabawie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://beatybombonierka.blogspot.com/2013/02/dam-drapaka.html
No tak , ale nam Ciebie tu brakuje i Twoich cudnych zdjeć , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń