niedziela, 21 grudnia 2014

Juz tuz tuż

Zaniedbałam Was trochę, ale już postaram się nadrobić  nieplanowaną przerwę :)
Stopa ma ostrogowa  niestety na razie nadal boli, pomimo zmasowanego ataku zarówno okładami z terpentynowej mikstury przygotowanej przez mamę i picia przez dni trzy wywaru z laurowego liścia... odczekamy, a potem znowu damy szansę kuracji po 7 dniach jak i to nie da spodziewanych rezultatów, idę  na laser, a jak to nie pomoże, to zastrzyk.. bo na operacje, to raczej się nie zdecyduję -  na razie przynajmniej ;)
U nas w domku powoli powoli tworzymy nastroje


pojawiła się  już jemioła więc całujemy się pod nią z okazji i bez ;)) 
pasztety się pieką, jutro wstawiamy bigos i inne pyszności. 


Jak wiecie miałam ci ja urodzinki i dostałam nieco upominków, miedzy innymi cudny zestaw świecących kulek, moje małe marzenie :)
oczywiście dwie wielkie gwiazdy betlejemskie
komplet słodkich turkusowych miseczek i
ceramiczną bombkę  w kształcie prezentu  V&B
i inne cudeńka ;))

 Goście dopisali, miedzy innymi przyjechały moje siostry  z najmłodszą kobietą w naszej rodzinie,która ma już... 3 m-ce - z małą Jagodą
ale o samych urodzinach to kiedy indziej będzie wpis :)

 Przez chwilkę był u nasz mróz, parę dni temu,  tak jak wszędzie, pojawiło się kilka pięknych oszronionych wpisów, tez udało mi się zrobić kilka fotek, ale zapał mój ostudziła wyładowana bateria w aparacie, więc było ich rzeczywiście kilka ;))


 na zdjęciach nasze kocie śpiochy i leniwce, fragment tortu urodzinowego i mój kubeczek, który uwielbiam, a dostałam go 2 lata temu też na urodziny od moich dziewczyn :)

Kochani, jutro wpis o kolejnym pięknym filmie i fragment stareńkiej książki dla dzieci o Bożym Narodzeniu , postaram się o wyraźny skan, żebyście mogli ją swoim dzieciom poczytać ;)) 

serdeczności!

 


12 komentarzy:

  1. Na Twoim blogu jest tyle ciepła, że czuję się utulona i ogrzana. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz świąteczniej tak jak lubię .I urodzinki widać udały się :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak miło pozaglądać w Twoje kąty i poprzyglądać się życiu Twojej rodziny :) Piękne zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uleńko, szalejesz z tymi wpisami :-) ale to dobrze , bo tak miło i świątecznie .... Mysia trafnie to ujęła
    i koty też to czują ...
    Uściski nocną porą

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze dostać takie upragnione prezenty :) Zdróweczka!

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie zawsze pieknie i tak cieplutko domowo :))
    Wesołych Swiat Ci zyczę Ula i Twoim najblizszym :)))
    Pozdrawiam.
    Alicja

    ps… Jakie Twoje córki są pięknę !!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo nastrojowo u Ciebie w domku. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uleczko:))daruj sobie wszelkie pite mikstury:))wiesz co to jest ostroga?to narośl kostna na kości piętowej,więc piciem czego rozkruszysz kość?jedynie laser który ją rozbije a na razie podpiętek,taką wkładkę do buta żeby narośl nie drażniła:)))
    hm,moja "mądra" koleżanka rozbijała sobie ostrogę młotkiem,ale tego Ci nie polecam:))))Bardzo ładne zdjęcia zrobiłaś:)))
    pozdrawiam cieplutko:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie u Ciebie, tak miło i ciepło! Piękne prezenty! Spóźnione ale serdeczne urodzinowe uściski przesyłam:) Całej Rodzince życzę zdrowych i spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale to wszystko cudne. Pięknych świątecznych chwil życzę.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...