sobota, 10 października 2015

Pierwsze mrozy za płotem i wiosny ciąg dalszy

 Oj zamroziło dzisiaj w nocy ogrody, poranny widok za oknem nie napawał optymizmem, pomimo pięknego słońca. U mnie takim pierwszym  charakterystycznym objawem jest  jasna... kuchnia.
Przez całe lato okno w kuchni przesłania krzak kiwi, który ma dość duże liście i  kiedy są w pełnym rozkwicie - w kuchni panuje półcień - nieraz już koło 15 trzeba zapalać światło. A dzisiaj było .... jasno - to znak, ze kiwi zrzuciło większość liści po mocnym przymrozku. 
 A jeszcze niedawno cieszyłam oczy takim pięknym widokiem za oknem 


Zmarniały i winogrona i winobluszcz jeszcze chwilę temu pięknie się czerwienił, a teraz zwisa smętnie, tak jak i winogrona i nasturcje i dalie. tak bardzo szkoda, bo jednak takie późne bujne rośliny pięknie się wpisują w krajobraz naszej polskiej złotej i ją barwią kolorami ;)



Pocięliśmy więźbę dachową po wymianie dachu na garażu, pójdzie na spalenie w kominku w  zimne jesienne wieczory, już parę razy kominek nas ogrzewał, bo na włączanie pieca nieco za wcześnie ale do wieczornej herbaty najlepiej smakuje... oprócz ciastka  - kominek  jak wiadomo ;)



Tak jak obiecałam powrócę jeszcze nie raz do naszej wiosny i lata, niechże te wspomnienia przedłużą nam  chwile w tych porach roku które najbardziej  lubimy, bo kojarzą się i z odradzaniem i energią, rozkwitem i obfitością.
Kolejne nasze rodzinne spotkanie odbyło się w domku letnim  jednej z moich sióstr,  w okolicach Grójca, gdzie wszędzie jak okiem sięgnąć kwitły obficie jabłonie.

To naprawdę jeden z piękniejszych wiosennych widoków, całe połacie  drzew obsypane bladoróżowym kwieciem, do tego ciepło i ta  wytęskniona świeżość  wiosennego powietrza, naprawdę niczego więcej nie potrzeba  do szczęścia ;)
Spędzanie czasu wśród takiej przyrody w otoczeniu najbliższych naszemu sercu osób, jest lepsze od najbardziej wypasionych wakacji w jakimś rajskim zakątku na końcu świata. 
A jak jeszcze do tego jest dobre jedzenie i dobry humor to... to wiadomo  jest podwójnie dobrze.

 Rodzina, nawet ta najmniejsza, niepełna -  to siła, rodzina to nadzieja, opoka to miejsce gdzie zawsze wracamy, nawet z najdłuższej i pokręconej drogi... dlatego dbajmy o nią i cieszmy się, że ją mamy, nawet jeśli nie jest doskonała i idealna -  bo nigdzie nie ma doskonałej jest taka jaka jest 
- po prostu  nasza  ;)
a teraz milion zdjęć :) jak ktoś dotrwa do końca niech już teraz przyjmie ode mnie
 specjalne gratulacje 
za cierpliwość, 
\wybaczcie ale ie mam czasu na sklejanie wszystkich zdjęć ;)





























































pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze
a następny wpis będzie już z początków lata
z mini sesją zdjęciową małej Jagody :)

Ula






34 komentarze:

  1. Piękne wspomnienia :) zdjęcia jak zwykle niesamowite :)
    Pozdrawiam z antraktu w sztuce "Zlodziej" :))
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko to nam pozostaje z upływającego jak szalona rzeka czasu - dziękuję pięknie i miłych wrażeń na spektaklu życzę ;)

      Usuń
  2. pewnie , że dotrwałam :)))) a zdjecie Twoje z szanownym małżonkiem normalnie rozczuliło mnie ogromnie i juz chciałabym Was uściskać !!!! Zdjecia Wasze rodzinne uwielbiam !!!! Podobnie jak i całą familię , której sporo już miałam okazję poznać :)
    Pozdrawiam Wszystkich razem i każdego z osobna , buziole ogromniaste !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) ich w sumie nastukałam jednego popołudnia około 1500 bo jak mnie znasz , nie mogłam się powstrzymać :) tak fot wspólnych z małżonkiem to u nas na sztuki można w czasie tych 27 lat policzyć, więc sama jestem nieco rozczulona ;) myślę, że na 30-stą rocznice ślubu poznasz- poznacie cała naszą familię co do sztuki ;) wiem, że miała być w międzylocie jeszcze 25- ale nie wypaliło jak widać.:)
      uściski i do zobaczenia niebawem ;)

      Usuń
  3. Piękne rodzinne zdjęcia :) dobrze że mamy aparaty z tak dużą pamięcią i możemy uchwycić każdy moment a po latach powspominać. Proponowałabym to wspólne zdjęcie z mężem wrzucić jako pierwsze bo jest urocze:)
    Pozdrawiam i czekam na więcej bo Twoich zdjęć nigdy za mało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) o tak, parę kart zapchałam do samego końca, a potem to już baterie wysiadły w obu aparatach jakie miałam ;)
      czego jak czego ale zdjęć to Ci u mnie nie zabraknie ;)
      uściski!

      Usuń
    2. No na pewno nie zabraknie zdjęć skoro oboje z mężem je robicie:) dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach:) ja jeszcze dużo muszę się nauczyć żeby robić ładne zdjęcia

      Usuń
    3. A miło mi było:) Niby oboje robimy, ale mój mąż ostatnimi czasy czyli od kilku lat ceduje uwiecznianie rodzinnych spotkań na mnie, bo po codziennej pracy już nieraz nie ma ochoty robić zdjęć ;), Kochana ćwiczenie czyni mistrza i nic w tej materii nie wymyślimy, wiec rób jak najwięcej, to najlepsza droga do sukcesu ;)
      serdeczności!

      Usuń
  4. Jakie ładne rodzinne kadry. Z przyjemnością obejrzałam :) Słodki ten malec z szumimisiem :)) Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło nam bardzo ;) ten malec to nasza najmłodsza w rodzinie pociecha - Jagódka, a szumisie i ich wynalazczynie to nasze dobre znajome ;).
      serdeczności!

      Usuń
  5. Dziękuję za wizytę na moim blogu, dzięki temu mogłam tu trafić :) Tez palimy w kominku - dzięki niemu polubiłam jesień, którą wcześniej doceniałam jedynie za feerię barw, którą nam funduje. Taką jak za Twoim oknem.
    Tak pięknie i wzruszająco napisałaś o rodzinie, a zdjęcia ukazują, że to co piszesz ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Z przyjemnością obejrzałam wszystkie zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) ja też po nitce do kłębka i trafiłam do Ciebie, podziwiać jak pięknie dbasz o swoje otoczenie. Uwielbiam swoją rodzinę, ze wszystkimi jej niedoskonałościami i fantastycznościami bo i tego i tego mamy pod dostatkiem biorąc pod uwagę taką dużą rozbieżność charakterów jak u nas panuje ;)
      serdeczności!

      Usuń
  6. Zdjęcia jak zawsze piękne, aż chce się powiedzieć "chwilo trwaj, jesteś piękna", wyglądacie na wspaniałą rodzinkę, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje pięknie.Oj sporo tych chwil mieliśmy w tym roku ;) i oby jak najwięcej, a zapowiada się w tym sezonie jeszcze niejedno spotkanie ;)
      Oby jak najdłużej w tym samym składzie )
      pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  7. Takie zdjęcia to przyjemność przeglądać! Czuć atmosferę tego spotkania, jest familijnie, jest radość! A wspólne biesiadowanie przybliża (według starego powiedzenia - stół łączy)
    Piękne kobiety! I te duże i te małe... Na facetach też oko zawiesiłam...hihi! ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że dotrwałaś do końca ;) u nas biesiadowanie to w zasadzie podstawa, sporo wielbicieli jedzenia i gotowania się spotyka :) bardzo dziękuję za taki miłe słowa ;)♥
      pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń
  8. no to gratulacje przyjęte ...ale mnie i tak mało tych zdjęć :)))) fotogeniczna ta Twoja rodzina Ula ..człowiek mógłby oglądać i oglądać :))))buźka
    p.s.mam nadzieję że paluch w porządku i dziś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to miło mi bardzo :) wiesz ja się cieszę, że oni mi wgl nie wieją sprzed obiektywu... bo są tacy co wieją, bo nie lubią siebie na zdjęciach i inne takie dyrdymały, a rodzina to już się przyzwyczaiła, że zamiast mnie widzi tylko te czarną lufę przede mną ;) no chyba ze do 400-stki się dorwę to wtedy białą ;) paluch dojrzewa najwyraźniej ale dzisiaj miała starcie z rzeczywistością - czyli nie mam zinowych butków bez palców.... ou! i tu moje mega zdziwienie w czem to ja teraz we wte mrozy będę chodzić bo w żadnym mi nie jest wygodnie - musi być z dziurką buciczek ;)
      ściskam mocno!

      Usuń
    2. :)))))))))) ja też już mam obiektyw przyklejony do twarzy :)))))))))) no i tak myślałam, że akurat się zimno zrobiło i problem obuwniczy wypłynie :))) a oni twoi wszyscy piękni i fotogeniczni ,to w krzaki jak ja nie zwiewają :)))))) odściskuję :)

      Usuń
    3. :)) no tylko jakieś luźne walonki wchodzą w grę albo uggle albo emu, kochana to nie chodzi o to by zwiewać w krzaki po to się robi te tysiące zdjęć by wybrać te najlepsze, ja też do specjalnie fotogenicznych nie należę ale nieraz tam się uda komuś wcisnąć mnie za 500-tnym razem ;))

      Usuń
  9. U Ciebie to i gotujący się czajnik magicznie wygląda .Magiczne miejsce i wspaniała rodzina. Widać to na zdjęciach :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) uśmiałam się serdecznie, z tego czajnika, mój maż który już fotografuje ponad 30 lat powiedział, że na tym właśnie polega fotografia na łapaniu magicznych chwil w magicznym świetle :), dziękuje za mile słowa i pozdrawiam mocno!

      Usuń
  10. Odebrałam sobie gratulacje... ;)
    Zaskoczona jestem, że po takim wstępie tak MAŁO !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) mało??? 60 i parę zdjęć, to jest jak na bloga niedopuszczalny ogrom :)
      ale miło mi, ze nie znudziłam :)
      uściski!

      Usuń
  11. Można oglądać i oglądać ;) Bardzo "smakowite" zdjęcia.
    Życie codzienne przedstawiasz w piękny i niezapomniany sposób ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smakowite powiadasz :) - ciekawe określenie :) mówię Ci, że to nic innego poza tym co tam się działo oczywiście x 1500 zdjęć
      nie do pokazania w tej ilości ;) po prostu lubię mieć u siebie nasze wspólne chwile.
      serdeczności!

      Usuń
  12. Uleczko:)miłość widać na każdym zdjęciu i to jest piękne:))))cieszy taka rodzina i spotkania z nią:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) to tak jak napisała Asia z Green Canoe - tu pachnie miłością :) n kochamy się wszyscy, bo życie tak krótkie, ze nie ma czasu na inne głupoty ;)
      buziaki!

      Usuń
  13. jacy wy wszyscy piękni! dzięki za to, że podzieliłaś się tymi rodzinnymi momentami. I widzę, że w waszej rodzinie zdecydowanie dziewczyny są w przewadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Marto kochana !! przemiłe wyznanie, aż się zarumieniłam ;) miło mi bardzo, będzie więcej momentów, bo w tym roku to daliśmy czadu ze spotkaniami ;) tak, dziewczyny u nas w rodzinie rodzą się od pokoleń na potęgę :)
      buziaki!

      Usuń
  14. Cudowne zdjęcia, piękno dookoła, wokół was, ale szczególnie w was. Aż się cieplutko n starcu robi. Dziękuję za tyle pozytywnych emocji, dziś mi akurat się przydadzą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesień to kolorowy raj dla każdego fotografa.

    OdpowiedzUsuń
  16. W rodzinie siła :-)
    Obejrzałam z prawdziwą przyjemnością i zdrowo Ci Kochana zazdroszczę, takich rodzinnych chwil
    Zdjęcie z Mężulkiem mój faworyt :-)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  17. wiosna w ogrodzie ma w sobie niesamowity urok, zwłaszcza w ogrodzie i jeszcze w takim rodzinnym gronie :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...