Jak obiecałam tak polecam, dwa filmy - może mniej znane - ale piękne, o rodzinie.
Pierwszy z nich to "Away we go" w Polsce znany jako "Para na życie" / zawsze zadziwia mnie fantazja tłumaczy tytułów filmowych na rynek krajowy.../
http://www.filmweb.pl/film/Para+na+%C5%BCycie-2009-472216/posters
To piękna, niekiedy smutnawa , a nieraz śmieszna, radosna opowieść o dwojgu młodych, spodziewających się dziecka, którzy szukają swojego miejsca w życiu.
Wskutek pewnych zmian w życiu swojej najbliższej rodziny, postanawiają wyruszyć w podróż, by móc osiąść w pobliżu ludzi, przy których będzie im raźniej wychować dziecko, mieć psychiczne wsparcie, towarzystwo... spotykają swoich dawnych znajomych, którzy nie zawsze okazują się po latach tymi, których zapamiętali z czasów kiedy byli młodzi ;)
bardzo przyjemna para, ciepła, kochająca, miła, delikatna, no miód na serce
przynajmniej dwa razy do roku wracam do tego filmu :)
..............................
Kolejny film to "Światło między oceanami"
http://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awiat%C5%82o+mi%C4%99dzy+oceanami-2016-719676/posters
Przyznam się Wam, że dawno nie oglądałam tak przesmutnego filmu.
Ale po mimo, że jest smutny, to jednak jest w nim jakieś pokrzepienie.
Może w tym, że z filmu bije nieprawdopodobna pokora, pogodzenie się z losem
choć początkowo nic tego nie zapowiada... a dalsze wydarzenia są tak różne, niesamowite i co raz to inne, że oglądając go zastanawiałam się czym jeszcze zaskoczy nas twórca filmu.
jest jeden ważny moment, który utkwił mi w pamięci, a raczej może nie moment co "stwierdzenie"
że warto wybaczać
bo wybacza się tylko raz,
a rozpamiętuje krzywdę czy urazy wiele razy i w nieskończoność .
Życie jest zbyt wiele warte, zbyt krótkie, by go tracić na to.
Lepiej jest wybaczyć.
:)
A teraz zdjęcia :
126/365
6.05.2017
Moja Siostrzenica
127/365
7.05.2017
B-day cake
I tradycyjnie migawki majowe, mieliśmy w tych dniach kameralne rodzinne przyjęcie z okazji urodzin Julki, ale zdjęcia jeszcze jak zwykle czekają na obróbkę :)
zasyłam serdeczności!
Drugi z tych filmów oglądałam i też mogę go polecić, tak jak i książkę, na podstawie której powstał :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla córki :)
"Światło między oceanami" miałam audiobook:)akurat byłam w trakcie dużego haftu i żeby nie było nudno słuchałam książki:)czytała Anna Dereszowska:))w momentach smutnych słychać było ,że płacze:))ale faktem jest że czytała ją beznadziejnie:))czasem tak głośno ,że mąż z drugiego pokoju wołał żebym ściszyła,a jak ściszałam to ona przechodziła w szept:))))masakra:))ale książka piękna:)szukam filmu,bo na kino się nie załapałam:)))
OdpowiedzUsuń