24.06.2017
Kochani dzisiaj słowo i jedna fota, na więcej siły nie mam, było cudnie, ale dało w kość;)
Muszę odreagować i dopiero wrócę do codzienności.
Foty robiła Nasza kochana Monia
https://www.instagram.com/homeabout/
wraz ze swoim Mężem Adamem
ale na więcej musicie trochę poczekać jak i ja ;)
Serdeczności!
https://www.instagram.com/homeabout/
wraz ze swoim Mężem Adamem
ale na więcej musicie trochę poczekać jak i ja ;)
Serdeczności!
ojoj, to już po!:) Widzę piękną suknię.. :) Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńOdreagowuj i wracaj powolutku i łagodnie do rzeczywistości.;)
Na pewno będą ładne zdjęcia, tylko dlaczego tytuł po angielsku? Czy brzmi lepiej i bardziej elegancko niż po polsku? Czy to uleganie wszechobecnemu pędowi do tytułowania wszystkiego po angielsku jest takie obowiązkowe? Pielęgnujemy różne polskie k lokalne tradycje a nasz język zaśmiecamy anglicyzmami. Po co?
OdpowiedzUsuńPrzecież po polsku też jest napisane i to w pierwszej kolejności .
UsuńOdpocznij. :) Fota jest piękna. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ten blog od dawna ,uwielbiam tę cudną rodzinę na najpiękniejszych zdjęciach .Serdecznie gratuluję Mamie ,że potrafiła być taką mądrą i ciepłą osobą i stworzyła dobry,prawdziwy dom rodzinny.Wszystkiego najlepszego Młodej Parze! P.S. A język polski uwielbiam..Julita
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie...czekam na więcej...
OdpowiedzUsuńSmaka narobiłaś, że hej! Czekam zatem, bo cóż innego pozostało. Panna Młoda piękna, nawet odwrócona! Sto lat dla Młodej Pary !
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, i wracaj ze zdjęciami :-). Nowożeńcom wszystkiego najpiękniejszego !!!.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny przedsmak :))
OdpowiedzUsuńBłogosławieństwa dla Młodej Pary :)
ależ zostawiłaś nas z dawką niecierpliwości na więcej, ale póki co, odpoczywaj i regeneruj się, bo dla ciebie również to musiał być wyjątkowy dzień...
OdpowiedzUsuńsamych pięknych chwil młodej parze życzę!
Kusisz...
OdpowiedzUsuńi tyle czasu czekać każesz...
Uściski zasyłam ;-)))
Czekam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTego samego dnia również byłam na weselu u chrzestnicy męża i było cudownie , stres i zabieganie rodziców po obu stronach , ale wszystko udało się wspaniale , u Was napewno było tak samo 😊 pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńno i no i ?:)
OdpowiedzUsuńTo musiał być wspaniały dzień. Czekam na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń