Czas na wesołe kadry , czyli jak się bawiliśmy.
Szampańsko powiedzieć by można, muzyka grała dla wszystkich pokoleń, a na koniec, kiedy została garstka młodzieży, to już poszło techno, które Młodzi lubią najbardziej - ja tej muzyki nie pojmuję ale też i nie ma takiej potrzeby, bo to ich wybory i gust :)
Wesele było zorganizowanie nieco inaczej aniżeli te na których bywałam.
Stoliki mieściły od 8-10 gości, na każdym były naczynia, sztućce, napoje i alkohol,
natomiast jedzenie było w formie szwedzkiego stołu ,
postawione nieco z boku, cały czas było na uzupełniane, dzięki czemu przekąski były świeże i schłodzone i każdy brał tylko to co mu odpowiadało.
Był jeden obiad główny podany na samym początku, a potem każdy mógł wybierać w dogodnym dla siebie czasie i poziomie apetytu sam pośród bumarów z ciepłymi posiłkami w kilkunastu rodzajach postawionych w kolejnej sali.
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem pakowania w gości niezliczonej liczby obiadów
podawanych niemalże co godzinę, bo większość jest niedojedzona i zmarnowana.
Nie było też tak bardzo dla mnie znielubianego na weselach
wręczania podziękowań dla rodziców,
po prostu zabroniłam kategorycznie , nie lubię rzewnych podrygiwań w takt
"cudownych rodziców mam"
zawsze mnie to irytowało i było nie do strawienia.
Jak powiedziałam jednej z Sióstr , że będzie inna forma jedzenia weselnego i brak tych podziękowań powiedziała tylko jedno zdanie:
"Siostra nawet nie wiesz jak bardzo Ci za to dziękuję"
I to utwierdziło mnie tylko w słuszności takich decyzji. :)
Przejdźmy zatem do zdjęć.
Jeszcze raz dziękuje za kolejne życzenia
Młodzi będę się w nich pławić długie lata :)
SERDECZNOŚCI!
Bardzo fajny pomysł z tym jedzeniem:)rzeczywiście przerywanie zabawy bo trzeba zjeść kolejne ciepłe danie to masakra:))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie udekorowana sala:))no i mama Młodej ślicznie wyglądała:))
pozdrawiam cieplutko:)
Kochana, dziękuje z miłe słowa, tak, te przejadanie się na weselach to rzecz dla mnie nieakceptowalna, i z racji zdrowia i tego, że nie lubię marnować jedzenia ;)
Usuńpiekne zdjęcia i slub
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Miło mi, dziękuję!:)
UsuńBardzo dziękuję za podzielenie się z nami tymi pięknymi chwilami i zdjęciami.Zmiany wprowadziliście bardzo fajne.Też nie podoba mi się taka moda na podziękowania rodzicom przy wszystkich,to jednak powinno być jakoś bardziej prywatnie bądź wcale.Zmiana z jedzenie kto kiedy ma ochotę jest po prostu super i na pewno będzie powielana jako dobry patent przez innych.Pięknym młodym dużo miłości na długie długie lata.Pozdrawiam serdecznie,często tu zaglądam ale musiałam zostawić parę słów po takiej porcji cudowności:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, wszystkie przekazuję Dzieciom, no nieraz warto coś zmienić i dla wygody i żeby był powiew świeżości w tych w sumie podobnych do siebie imprezach. ;)
UsuńRównież nie rozumiem techna, ale każdy ma swój gust. Ja za to kocham rock i tym podobne. :D Sala pięknie przystrojona, moje barwy. Twoje zdjęcia są mistrzowskie. Nic tylko się z nich uczyć. :)
OdpowiedzUsuńTo też ulubione kolory Młodych, dlatego taki wystrój, a zdjęcia tym razem nie nasze tylko Moniki i Adama Stachowskich ;)
UsuńPiękna para. Wszystkiego dobrego dla młodych. Zdjęcia świetne.
OdpowiedzUsuńDziękuję, przekażę :), zdjęcia zawdzięczamy naszym Przyjaciołom po fachu ;)
UsuńWspaniałe zdjęcia, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńUlenko czy to wesele bylo w Dworze Radzyń dwa kilometry od mojego domu? Ila
OdpowiedzUsuńNie, niestety, Warszawa- Wilanów w Villa Intrata:)
UsuńPiękna kolorystyka dekoracji. Zdjęcia mistrzowskie Młodzi cudowni i Ty taka piękna. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMy podziękowaliśmy krótko na koniec Mszy w kościele, tez bardzo nie chcieliśmy na sali :) Pomysł ze szwedzkim stołem wyborowy i żal, że sama na to nie wpadłam :))
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i kolory :)
Ula Twoje dzieci są jak z bajki księżniczki ...to zdjęcie z suknią prześwietloną światłem ...uklękłam .....piękni oni ,a sala cudownie klimatyczna ...kiaty na kominku boskie!!!!!!
OdpowiedzUsuńWSZYSTKO I WSZYSCY PIEKNE,MOJA CURA ZA ROK W PAZDZIERNIKU BEDZIE SLUBOWALA.GRATULUJE I ZYCZE WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ....A GDZIE JESZCZE JEDNA CORKA BO NIE WIDZE NA ZDJECIACH
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest przegenialne! :)
OdpowiedzUsuńHeh, co do "cudownych rodziców mam" - mąż stwierdził stanowczo, że on uwielbia ten zwyczaj i nie ma zamiaru z niego rezygnować, ech ;)
najlepsze zdjecie z fakiem - wymiata :D
OdpowiedzUsuńZ tych zdjęć bije młodość i miłość. Wszystkiego dobrego dla Nowożeńców!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia super zabawa ;)
OdpowiedzUsuń