Witajcie kochani ;)
Czas pokazać co tam urobiłam w haftach, w zabawie u _Ani_ o ile na choince nieco przybyło, to na jesiennym nie za wiele.
Ale to by się zgadzało, ponieważ mamy jesień, liście opadają, a ja i tak na przekór porze roku zamiast je opadać to je doczepiam tymi nitkami.
Ale jak widać lub prawie widać, mało przybyło, bo naprawdę czasu brak na tą jesień, bo wolę choinkę szyć na zbliżające się święta, a tu na plecach jeszcze siedzi mi inny haft, którego nie ruszyłam, a za 4 dni pokazać muszę - czyli ukończoną 3 część Parady Dziecięcej.
Że o kolejnej zawieszce na choinkę nie wspomnę.
A tyle jest w miedzy locie, a to kończymy remont, a to trzeba wnusię poodwiedzać 170 razy w tygodniu, a to inne sprawy, a to się nie chce nic zwyczajnie , a tygodnie lecą jak oszalałe, zresztą sami wiecie jak lecą :)
To teraz przejdźmy do rzeczy :
Tak się przedstawiała choinka we wrześniu
a tak w październiku
Myślałam, że uda mi się tą lewa gałąź dokończyć, jednak na myśleniu się skończyło :)
To teraz jesień tak się miała we wrześniu
a tak się ma w październiku
Na dzisiaj to tyle, łeb boli, tabletka połknięta, bo trzeba się brać do roboty :)
Dobrego tam dla Was dnia życzę :)
Ból głowy może wiele zrujnować z planów, życzę by szybko przeszło i nie wróciło wcale
OdpowiedzUsuńHafty oczywiście cudne, ciekawie zapowiada się choinka, do świąt na pewno będzie skończone...
Pozdrawiam!
A myślałam,że uda Ci się skończyć choinkę do świąt:))no ale wnusia ważniejsza :))więc całkowicie Cię rozumiem:))))
OdpowiedzUsuńTableta od głowy i dalej do przodu :-).A tak poważnie to współczuję bo mnie rzadko głowa boli. No może teraz trochę częściej bo do 3 - 4 nad ranem siedzę haftując mój pierwszy haft. Nie mam cierpliwości do tego więc na przekór siedzę i plączę nitki aby jak najszybciej go skończyć. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne hafty nawet kiedy są niedokonczone.:))
OdpowiedzUsuńZachwycające hafty !
OdpowiedzUsuńpozdrowionka presyłam
Hafty już teraz zachwycają, a ta jesień- cudo!
OdpowiedzUsuńFajne kociaki:-) Pozdrawiam cieplutko:-)