sobota, 6 czerwca 2020

{21} Poranek

Na początku maja mieliśmy pewną sprawę do załatwienia, która wymagała wstania w tzw. środku nocy czyli ok godziny 2. Kiedy już wracaliśmy, było tuż przed świtem. Po łąkach rozkładały się mgły, świat kolorowiał z minuty na minute a ptaki śpiewały tak, że dech zapierało z zachwytu. 
Niech te kilka zdjęć pokaże , o czym piszę :), wiem jedno warto było, skoda, że przeważnie przesypiamy te piękne poranki.







































Dobrego dnia!



8 komentarzy:

  1. Natura zaskakuje swoją twórczością, dobrze, że chociaż czasami potrafimy to dostrzec i zapisać na zdjęciu tak, że dech zapiera.
    Pozdrawiam wiosennie.:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycające, wyobrażam sobie jeszcze śpiew ptasi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna pora dnia...a może pora między nocą a dniem :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny świt :-) Zdjęcia zachwycające :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze wstaję o czwartej do kotów, by dać im pierwsze śniadanie, ale jeszcze nigdy tak nie wyjrzałam przez okno, by spojrzeć na ten świat o tej porze dnia. Owszem, słyszę śpiew ptaków, ale prawie z zamkniętymi oczami kładę się z powrotem do łóżka. Szkoda, może będę musiała nadrobić te stracone chwile, bo na Twoich zdjęciach to cudowne, niespotykane widoki.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cos cudownego! Zachwyciłam się zupełnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne są takie poranki z rosą i mgłą:)))w mieście tego nie zobaczysz:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ładne fotki :) a jestem zbyt leniwą bułą, żeby wstać na wschód słońca. Do pracy wstaję o 5, więc mi wystarczy.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...