zazdroszczę Ci tych kociaków :) Miałam kiedyś takich 5 maluchów i były najsłodsze na świecie. Na jesieni planujemy z mamą przynieść do domu nowego kociaka :)Twoje kociaki są słodkie :)
Świetne są! :) Ja psiara jestem, ale z kotkami miałam styczność jak byłam mała i spędzałam wakacje u babci z kuzynostwem. Co roku rodziły się słodkie maleństwa:)
marzycielko - zapraszam ;)) Agnieszko - w tamtym roku mieliśmy maleństwa a jedno z nich podrosło i ma już swoje, mam aktualnie 3 pokolenia kocie w domu :), ale psiaki tez bardzo lubimy :)
Śliczne ta Wasze kotki ! :) Zostawicie wszystkie czy macie chętnych ? Ja tęsknie za moimi małymi królaskami :( Ale mam nadzieję, że są w dobrych rękach :) Pozdrawiam, Buziaki
Wyglada jak maly pluszaczek.Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńTaki niewinny, słodki kociaczek. Tak bym chciała do takiego teraz się przytulić.
OdpowiedzUsuńśliczności :-))
OdpowiedzUsuńO Matko! jakie one piękne :) i faktycznie rosną jak na drożdżach, podobnie jak Twoje posty Uleńko ;) nie nadążam komentować :)
OdpowiedzUsuńUściski
Oj do przytulania to one w sam raz, są takie milusie :) ale matka nie lubi jak jej się dzieci zabiera :)
OdpowiedzUsuńmałe to zawsze cudne takie, że tylko zjeść ;)
Iko- będzie nieco przerwy, bo ogródek wzywa ;)) i parę innych zakątków :)
miłego dzionka
A to nie zabawki?! ;)
OdpowiedzUsuńniezłe. jak wrócę to pewnie będą dwa razy większe. ładna pogoda w szkocji dziś!
OdpowiedzUsuńNie nie zabawki :), chociaż mogłabym się nimi bawić ciągle :))
OdpowiedzUsuńSas, ty zwiedzaj, a nie do "domu" zaglądasz :))
u nas tez dzisiaj ładnie ;)
Cudności:-) muszę pokazać córci:-)
OdpowiedzUsuńSłodziaki! No to teraz masz w domu "koci zakątek" :))) Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńsweet :D
OdpowiedzUsuńO jakie śliczne kocięta:))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
zazdroszczę Ci tych kociaków :) Miałam kiedyś takich 5 maluchów i były najsłodsze na świecie. Na jesieni planujemy z mamą przynieść do domu nowego kociaka :)Twoje kociaki są słodkie :)
OdpowiedzUsuńO tak, koci zakątek jak się patrzy ;))
OdpowiedzUsuńsłodkie są, śpią w najbardziej wymyślnych pozach i cudnie pomrukują :)
Słodzinki małe :))) chętnie bym je wyściskała:))
OdpowiedzUsuńŚwietne są! :) Ja psiara jestem, ale z kotkami miałam styczność jak byłam mała i spędzałam wakacje u babci z kuzynostwem. Co roku rodziły się słodkie maleństwa:)
OdpowiedzUsuńmarzycielko - zapraszam ;))
OdpowiedzUsuńAgnieszko - w tamtym roku mieliśmy maleństwa a jedno z nich podrosło i ma już swoje, mam aktualnie 3 pokolenia kocie w domu :), ale psiaki tez bardzo lubimy :)
Ale słodkie,oj moi chłopcy by się nimi "zajęli" :))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzwiedzam! jutro jade na Isle of Arran. Jak podeślecie kaske to kupie tacie dobra whisky ;]
OdpowiedzUsuńbrzydactwa z tych kociaków :D moze jak podrosną to coś z tego będzie :D
sa przecudne :*
OdpowiedzUsuńno tak takie małe moga zawrócić w głowie
OdpowiedzUsuńŚliczne ta Wasze kotki ! :)
OdpowiedzUsuńZostawicie wszystkie czy macie chętnych ?
Ja tęsknie za moimi małymi królaskami :(
Ale mam nadzieję, że są w dobrych rękach :)
Pozdrawiam,
Buziaki
:))) kocięta raczej oddamy, bo już mamy dużo dorosłych więc raczej nie możemy sobie pozwolić na taką kociarnię ;)
OdpowiedzUsuńoj, jakie cudne, jak ja kocham koty... a żadnego teraz u mnie :( marzy mi się kotka, oj marzy :) chętnie poprzytulałbym chociaż te wasze :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ushii- a proszę bardzo, zapraszam na przytulanie, przytulać już można bo podrosły nieco i matka się tak nie denerwuje ;), a za 2 m-ce rozdaję ;))
OdpowiedzUsuńAleż roskoszne maluchy.
OdpowiedzUsuńjuż zaczynają chodzić ;))
OdpowiedzUsuń:) Oj, no nie wiem, bo jeszcze mogłabyś się ich po mojej wizycie nie doliczyć :))
OdpowiedzUsuńsłodziaki :)
OdpowiedzUsuńUshii - ;))) nie ma problemu :), tylko smoczkiem byś musiała karmić i z nim spać ;))
OdpowiedzUsuńJasia- najsłodsze są jak tak pokracznie siedzą i się gapią tymi swoimi granatowymi oczkami ;))
Śliczne są :) chciałabym u siebie mieć jeszcze jednego takiego przyszłego rozrabiakę :)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy, oddam jak podrosną ;))bo ma już i bez nich 6 sztuk rozrabiaków :)
OdpowiedzUsuń