Jest ich wiele ;) , może nawet za wiele, ale niekiedy trudno jest się zdecydować na jedną rzecz, i chyba jest to niemożliwe tak naprawdę. Odkąd pamiętam zawsze szyłam, szyłam cokolwiek, oczywiście dla misiów i lalek,.
W naszej rodzinie wszystkie kobiety zawsze coś szyły, dziergały i haftowały, więc igły, nici, wełny i materiały otaczały mnie zewsząd. jak nie umiałam nawlec igły to prosiłam dziadka, babcię, mamę, kogokolwiek, kto się nawinął po drodze ;), potem o to samo prosiły mnie moje dzieci - za każdym razem wracając miłe wspomnienia :).
Szyć umiałam tak po prostu, dziergać na drutach nauczyła mnie babcia - oczywiście był to szalik- cóż by innego, na szaliku pewnie uczyła się większość z Was, ja pamiętam, ze boki szalika były nieco krzywe... ale mnie to nie zniechęcało :) , potem przyszedł czas na szydełko, ale te umiejętność posiadłam tylko w stopniu bardzo podstawowym, całkowicie natomiast wciągnął mnie haft krzyżykowy, co pozostało mi po dzień dzisiejszy.
Innymi pasjami które mam są pasje zbieracze, zawsze coś zbierałam, a to pocztówki, a to serwetki, znaczki oczywiście też, a jakże :). Potem przyszedł czas na książki - nie wystarczały mi te z biblioteki, musiałam mieć swoje, bo wracać do książek lubię, nawet po kilka razy.
Był czas kolekcjonowania szkła, ale obecnie zamienił się w kolekcjonowanie wszelakiej maści przydasiów do kuchni - misek, miseczek, kubków, waz, półmisków, kieliszków, filiżanek itp. rzeczy.
A co do kolekcji obecnych - od lat są to nici do haftu, materiały, i moje domki, które dzisiaj chcę Wam pokazać.
Pierwszy ceramiczny domek z serii Amsterdam Herengracht kupiłam na targu staroci podczas pobytu w Wiedniu w 2005 roku, wiele mi ich nie przybyło, ale z czasem i tych uzbieram więcej, następny podarowała mi siostra, już z innej serii - Bols- te mają nieco inny kształt i kolory
obecnie mam ich 7 :)
Kolejny domek - z zupełnie innej bajki - kupiłam na szperach, za całe 5 zł. to rozklekotany domek-skarbonka - w wersji świątecznej - z urwanym gankiem, naderwanym kominem, obdrapany i obklejony - ale dla mnie to istne cudo:)
A teraz najnowsze moje zdobycze, domki lampiony, ten od Iki pokazywałam tu i duży biały domek który przysłała mi Dagmara i domki od naszej, wielu z Was dobrze znanej Jolanny
której to - domków i rzeczy które robi jestem wielką fanką, pierwszy domek pokazywałam TU
Teraz jeszcze mam biały z czerwonym daszkiem ;)
na koniec chcę Wam pokazać obrazek jaki nabyłam u Amelii, gdyż ma to trochę związek z domkami Jolanny, mianowicie jeden z jej domków zagościł na obrazku namalowanym przez Amelię - TU
bardzo to miłe , dwa w jednym :),
a to koteczek cudnej urody - prezent dla mojej małej Siostrzenicy ;)
to by było na tyle, jeśli chodzi o moje małe bziki, zapewne każdy ma jakieś , chętnie posłucham o Waszych :)
Do miłego następnego Wasza Anielska Zbzikowana ;)
piekne te domki. I ta skarbonka nadgryziona zębem czasu!
OdpowiedzUsuńtak, skarbonka moja ulubienica ;)
Usuńdziękuje za odwiedziny ;)
buziaki!
śliczne te ażurowe, choć każdy z nich ma niepowtarzalny charakter
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie ciepło
mam jeszcze inne ażurowe,ale nie domki, dają niesamowite koronkowe światło :)
Usuńuciski i dziękuję za odwiedziny :)
Ulenko, przepiekna kolekcja, ja patrze na takie domki to mam takie cieple uczucie przytulnosci ogarnia:-) OH tak pewnie, ze my wszystkie mamy jakies bziki:-) Milego dnia Ulenko!
OdpowiedzUsuń;), dom to wielkie słowo, może dlatego każdy domek daje takie poczucie ciepła ;) dobrze się kojarzy ;)
Usuńbuziaki!
Piękna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie Jagódko ;)
Usuńpiekny Ulciu bzik:)))...a ja ma troszk ę kotów...drewnianych i ceramicznych...i wisiorek:))...i broszkę....no o Koksie i burym nie wspomnę...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))), koty, ach zapomniałam o kotach,mam przecież ich sporo.... ;))) żywych :)))
Usuńmam nadzieję, że Ty pokażesz nam swoją kocią kolekcję ;)
a ja myślalam, ze kurek masz więcej ;))
buziaki!
was für tolle Häuser und das Katzenbild ist wunderschön...
OdpowiedzUsuńLieben Gruss Elke
Elke ;))Vielen Dank und beste Grüße !
Usuńfleur de lis? z ostatnich bzików...malenkie budki ptasie, ktore wisza na obu balkonach...ptasie hafty...ksiazki kucharskie, przydasie craftowe...porcelana...broszki,no moglabym tak wymieniac, ze starych milość do ksiazek,zadko komuś pożyczam...no bo one sa moje:P
OdpowiedzUsuńTwoje domki z delft i klm-ki widuje bardzo czesto u nas na pchlich, podobają mi się te biało granatowe :) i od dawan marzy mi sie domek Jolanny, kiedyś nawet myślalam by sobie sama taki wymalowac...ale to już nie byloby to samo:)
Ach ! wiem o czym pisze, mam trochę wzorów do haftowania z tej serii ;)
Usuńależ Ci dobrze masz pod ręka takie domeczki, ja podkupuję powoli na ebay jak są przystępne ceny ;) i podobnych pasji też masz troszkę ;)
buziaki!
Piękna pasja i piękna kolekcja.
OdpowiedzUsuńdziękuję ;))
UsuńPRZEPIĘKNA KOLEKCJA;-) NAJBARDZIEJ ZACHWYCIŁ MNIE DOMEK-SKARBONKA. CHCIAŁABYM W TAKIM ZAMIESZKAĆ;-) JEST TAKI BAJKOWY. POZDRAWIAM CIĘ CIEPLUTKO. BUZIAKI.
OdpowiedzUsuńco nie? , taki angielski bożonarodzeniowy kamienny domeczek... musi być w takim fajnie ;))
Usuńuściski!
Cudowna kolekcja!życzę Ci by się powiększała w zawrotnym tempie:)!buziaki:)
OdpowiedzUsuńm.kuternowska@gmail.com
Cudowna kolekcja!życzę Ci by się powiększała w zawrotnym tempie:)!buziaki:)
OdpowiedzUsuńm.kuternowska@gmail.com
na razie się nie zanosi, ale pomału pewnie będzie rosła ;))
Usuńpozdrawiam cieplutko :)
Oj ja też mam chyba zbyt wiele pasji :p Naparwdę poblem jest tylko w tym kiedy na nie wszystkie znaleźć czas..., ale oprócz szycia, to uwieliam muzykę, książki,fotografię,urządzanie wnętrz, podróże echh i mogłabym tak pisać i pisać :)
OdpowiedzUsuńno tak, pasji jest zawsze wiele, ale jakoś to tak jest, że na coś się czasu wykrzesa i znikąd jak trzeba ;))
Usuńuściski!
domki są super! a te ceramiczne cudeńka po prostu skradły moje serce. Naprawdę cudna kolekcja:)
OdpowiedzUsuńmoje też jak widać lat temu wiele,moja siostra ma prawie wszystkie ;))
Usuńbuziaki!
Prześliczne domki Uleńko, te białe skradły moje serce, ale muszę przyznać, że nigdy nie widziałam takich domków... nigdzie, w żadnych sklepach, w żadnych gracikach. To chyba niemożliwe, żebym takich skarbów nie zauważyła ;))) Pozdrawiam cieplutko, u mnie śniegu po pas!
OdpowiedzUsuńU nas nie ma tych ceramicznych , pełno ich na ebay i w Holandii :))
Usuńu nas tez naśnieżyło po szyję ;))
buziaki;)
Zupełnie rozumiem Twojego bzika dla tych domków.
OdpowiedzUsuńJa stwierdziłam, że chyba mam bzika na punkcie wiklinowych koszy, uwielbiam je i zawsze na jakiś się skuszę, poza tym staram się trzymać moje zbieractwo na wodzy, moje mieszkanko nie pomieściłoby zbyt dużej ilości tego typu fajnych rzeczy.
Pozdrawiam
ach jak ja lubię jak ktoś mnie rozumie:)), i Twoje miłe zbieranie,koszyki też lubię ;)
Usuńbuźka !
Piękną zaprezentowałaś kolekcję, ten drewniany nie do końca idealny złapał mnie za serce bardzo, i te domki na pierwszych foto... balsam dla oczu.. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCisze się, że przypadły Ci do serca :)), te domki Jolanny właśnie przez niedoskonałości zawładnęły moim ;)
Usuńuściski!
Kolekcja porcelanowa jest cudowna, jak ją zobaczyłam to wymiękłam :):):):):):):):)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;) !!
UsuńFantastyczna kolekcja, a domek świąteczny to prawdziwa perełka!!!!
OdpowiedzUsuńMoje bziki, a mam ich kilka to również nici do haftu, lny, włóczki, kolorowe szydełka, czółenka do frywolitki, ceramiczne ptaszki, filiżanki z motywem róż, a ostatnimi czasy foremki do ciasteczek. Zapomniałabym o kurach szklanych i ceramicznych.
Pozdrawiam cieplutko:)))
OO masz tego trochę ;) i nawet podobne niektóre do moich ;))
Usuńcudnie, nie jestem sama z bzikiem ;)))
buziaki!
Oj, to masz całe miasteczko:) Prześliczne domostwa!
OdpowiedzUsuńWiesz, ja nie byłam taka mądra i zaczęłam naukę na drutach od SWETRA! No i poległam sromotnie i nigdy więcej nie sięgnęłam po druty. Za to do szydełka miałam zawzięcie:)
A haft krzyżykowy kocham równie mocno co Ty:)
miło słyszeć ;)), ale teraz do drutów tez ciężko mnie zagonić, wolę jednak haftować ;)
Usuńbuziaki!
No to mamy tego samego bzika i kilka nawet bardzo podobnych domków.Pozdrawiam serdeczenie.
OdpowiedzUsuńsuper !! wiataj w klubie zbieraczy domków ;)
Usuńpozdrawiam cieplutko, bo śnieży u nas niemożebnie ;)
cudne domki i elegancko się prezentują. Fajna pasja :)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie ;))
UsuńUlenko, cudne Twoje buziki i mile dla ucha Twoje opowiesci, ciesze sie ze poznalam Twoja pasje . Domki z Amsterdamu bardzo mnie urzekly, przypominaja mi Gdanska starowke :)
OdpowiedzUsuńsciskam cieplo :*
ciesze się, szybko pisane i po łebkach ale tez nie chciałam Was zanudzić, miło , że Ci przypominają coś co mam nadzieję lubisz ;)
Usuńbuziaki!
Ula jesteś posiadaczką naprawdę pięknej kolekcji domków :-)
OdpowiedzUsuńMyślę że trzeba mieć jakiegoś bzika żeby ....... nie zbzikować ;-)
bo "Człowiek bez pasji , jest jak okręt który nie wie dokąd zmierza" :-)
a na poważnie cuuudne te domki tylko zamknąć oczy i dać ponieść się wyobraźni ....................
pozdrawiam ciepło w ten śnieżny dzień ...
Piękne domki :-) Zazdroszczę Ci tego "szycia tak po prostu" :-) Fajnie gdy ma się takie zdolności :-)
OdpowiedzUsuńA szalik na drutach robiłam i ja kiedyś - na ZPT ;-)) Do dziś gdzieś go mam :-)
Ależ piękne te Twoje domeczki!Utknęłam u Ciebie na dobre:))) i cieszę oko. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja, też mam domek od Jolanny:)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje domki są prześliczne!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmasz pięknego bzika :)
OdpowiedzUsuńcudne wszystkie domki - i te nowe i te stare
buziaki
Kasia
Uwielbiam Amsterdam- no i oczywiście te domki rzuciły mnie na kolana. Przepiękne są!!!!
OdpowiedzUsuńUsciski
M.
Domki Amsterdamskie są przeurocze... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi ;))
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Urocza kolekcja domków!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam wszelkie zbieractwo, długo by wymieniać. Ale ostatnio wyczekując wiosny wyciągnęłam haftowane chusteczki - w kwiaty:-) Przeznaczenie wszak nadałam im inne - są kapturkami na słoikach i wzywają ciepłe dni:-)
Dzisiaj mój synuś przyniósł mi z przedszkola prezencik - temperował drewnianą kredkę i ze stemperowanego drewienka wyszło mu coś na wzór kwiatka. Dając mi to powiedział - "mamuś myślałem, że może Ci się do czegoś przyda i nie wyrzucałem do śmieci"...:-)
:))) widać, że maluszek jest uważny i widzi, że mam zbiera "przydasie" :))
Usuńsłoików to robię na zimę tyle, że już nie starcza czasu na chusteczki ;))
ale podziwiam, bo ładnie ubrany słoiczek jest super :)
uściski!
Uleńko - u mnie też nie wszystkie słoiczki są "ubrane". Przetwory też robię sama więc spiżarka wypełniona jest jesienią po brzegi:-) Ale czasami wyciągam kilka słoiczków, dekoruję i cieszą moje oko:-) Poza tym często obdarowuję moimi zapasami znajomych i rodzinkę a wtedy to już obowiązkowy "kapelusik" - najczęściej z koronkowej serwetki (to kolejne zbieractwo:-))))
UsuńUleńko wszystkie pokazałaś oprócz tego najważniejszego! swojego prawdziwego!! ;))
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja i życzę by wciąż się powiększała :)
a ja kiedyś zbierałam plakietki po czekoladach i święte obrazki :)
i co mądra Monika z nimi zrobiła??! wyrzuciła wszystko w fazie robienia porządków!! nie mogę sobie tego darować ;/ ech, dziecięcy zapał ;/
miłego dnia!
oj tam, pokazałam raz na wiosnę i po świętach z choinką ;)), mam nadzieję, że
Usuńkolekcja będzie się powiększała, bo mam ich do uzbierania około 100 ;))
a moje kolekcje z dzieciństwa tez przepadły, najbardziej żałuję albumu ze zdjęciami ABBy )).
uściski kochana !
Imponująca kolekcja. Nie mam cech zbieracza i kolekcjonera, ale podziwiam wytrwałość i pomysłowość w tym względzie u innych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)), na razie malutko, ale będzie więcej, i tak się powstrzymuję ;))
Usuńuściski!
Witaj Ulu:) wspaniale jest mieć tyle pasji, to świadczy o Twojej ciekawej osobowości:) kolekcja domków przepiękna jest:) strasznie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o moje pasje to kocham scrapbooking, zbieractwo udzieliło mi się niedawno, kiedy to przeprowadziliśmy się do naszego mieszkania:) zbieram wszystko co wygląda pięknie, kocham styl shabby chic i powolutku zapełniam naszą chatkę różnymi pięknymi drobiazgami. Kiedyś zbierałam znaczki i pocztówki:) pozdrawiam cieplutko:***
zbieracz pasja ma coś w sobie :), po odjętej decyzji o kolejnym drobiazgu mam w sobie radość dziecka, ale ! nie można przeholować, ale niekiedy się nie można powstrzymać gdy widzi się kolejny bibelot z ulubionej serii. Fajnie, że masz tyle zainteresowań:)
Usuńuściski!
Śliczne są te domeczki Ulciu!Pozdrawiam serdecznie.pa
OdpowiedzUsuńmiło mi ;)) ściskam mocno!
UsuńCudne te domki, sama nie wiem które ładniejsze:) ale chyba skarbonka mnie najbarzdiej zauroczyła:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ślę:)
:))), sama nie wiem które lubię najbardziej, każdy z nich jest inny ;))
Usuńale tak, skarbonka jest inna niż wszystkie :)
buziaki!
Domki są piękne!!! Każdy w swoim rodzaju... amsterdamskie cudowne, z czerwonym dachem - mój faworyt, a stary z gankiem - uroczy... Szczerze zazdroszczę i poproszę więcej zdjęć to chociaż sobie popatrzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
marta z ohmyhome.pl
założę podstronę z kolekcjami, to będzie więcej zdjęć ;), cieszę się przeogromnie, że Ci się podobają ;))
Usuńuściski!
Podziwiam Cię za zdolności i wrażliwość na piekno :-)
OdpowiedzUsuńDomki kojarzą mi sie z krasnoludkami. Ja wyszperałam jeden drewniany, z masą szczegółów w ciuchlandzie. W domu odkrylismy, że jest chyba budką dla ptaszka i mamy zamiar wywiesić go wiosna na taras.
Ja zbieram mleczniki, a ostatnio biedronki. W ręce wpada mi wszystko w biedronki :-)
Pozdrawiam cieplutko!
też miła pasja, dobrze je mieć, ile radości jak się coś nowego dostanie albo znajdzie ;))
Usuńuściski!
Prześliczne są te domki... takie bajkowe :) Pokaźna i piękna kolekcja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
Usuńuściski!
Osobliwe, ale ciekawe hobby. Ceramiczne domki widzę po raz pierwszy i muszę przyznać ,że przykuwają uwagę.
OdpowiedzUsuńBędę o Tobie pamiętać podczas wypadów na targ staroci ;)
Och, byłoby cudownie ;)), mnie ta pasją zaraziła moja siostra, ale ona zbiera tylko te ceramiczne :))
Usuńbuziaki!
Prześliczna kolekcja. Ja też posiadam kilka domów ale Twoja kolekcja po prostu cudna.
OdpowiedzUsuńZnaczki też zbieramy z dziećmi. Tata mi często jakieś przywozi. Marzą mi się takie bajkowe znaczki.
Pozdrawiam serdecznie!
Iza
Dziękuję kochana pięknie :)), mam nadzieję, że też pokażesz swoją ;), a kolekcje znaczków oddałam młodszej siostrze.
Usuńuścisiki!
Ceramiczne domki mnie urzekły. Przyznam, że pierwszy raz je widzę.
OdpowiedzUsuńAle w ogóle jaka Ty masz kolekcję, toż to już pokaźne osiedle:)
Każdy jest piękny i ma swój wyjątkowy charakter.
Ja mam na razie aż jeden szary i metalowy.
Powiek krótko-cudo
OdpowiedzUsuńWow - te ceramiczne są niesamowite!piękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Tez zbieram domki ceramiczne. mam małe miasteczko ale przyznam ,że Twój Amsterdam mnie zachwycił bardzo . Moje są bardziej kolorowe i pochodzą z różnych miejsc. Ciekawa jestem jakich rozmiarów jest Twoja porcelanowa uliczka , bo po fotografiach trudno to ocenić. Skarbonka też jest urocza. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPrzecudne są i takie kliamtyczne...
OdpowiedzUsuńUla, można powiedzieć, że zarządzasz nieruchomościami ;)
OdpowiedzUsuńCo do moich dziwactw, to po kilku latach szycia zorientowałam się, że bezwiednie zaczęłam kolekcjonować ciekawe tkaniny - które zamiast "zszyć" przechowuję na półkach szafy-magazynu, co jakiś czas robiąc przegląd, by napawać się moimi okazami, których szkoda zużyć ;))
Pozdrawiam serdecznie - Kaśka :)
Kamieniczki rodem z Holandii wprost cudne, a zdjęcia wprost bajeczne. Strasznie bym chciał kiedyś umieć tak fotografować. Na razie od niedawna droga kupna nabyłem sobie aparat. Dłuuuuuga droga przede mną ale się nie poddam. Jeśli mogę z przyjemnością dołączam do obserwatorów. Miłej nocy, pozdrawiam Grzegorz.
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje "bziki". Uwielbiam domki, a kolekcje masz zachwycającą.
OdpowiedzUsuńJa jestem zbieracz ogólny, jakiś taki pazur na różności. Stwierdzam jednak, że już za dużo mam tych drobiazgów.
A jeśli chodzi o szycie i dzierganie, podobnie jak Ty.... od zawsze, no i kocham tkaniny :)
Uściski przesyłam :)
Te ceramiczne kamieniczki- cudeńka, teraz nic tylko trzeba z nich zrobić miasteczko :)
OdpowiedzUsuńWitam, już tu kiedyś zawitałam ale gdzieś umknął mi link. Teraz cieszę się,że "zguba" się znalazła. Już teraz będzie w dobrym miejscu:) Naprawdę jest tu tak sielsko i anielsko, a Anioły są takie fotogeniczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ach, no oczywiście ,że kamieniczki są uroczeeeee.
OdpowiedzUsuńpiękne,
OdpowiedzUsuńCudowna kolekcja i świetna pasja Ulo :)
OdpowiedzUsuńUlo
OdpowiedzUsuńjak dobrze wiedzieć,że nie tylko ja lubię zbierać,może nie domki..wystarczy mi ten jeden prawdziwy..ale patrząc z perspektywy słów Mimi,że kolekcja zaczyna się od 3 ,to mam ich sporo:-)
Pozdrawiam amelia