Słowo Adventus - oznacza oczekiwanie. Dla chrześcijanina jest to przede wszystkim oczekiwanie modlitewne. Adwent ma dwie części, pierwsza trwająca dwa tygodnie to czas refleksji, zadumy, wyrzeczenia się przyjemności i czynienia bliźniemu dobrych uczynków, czas szczególnego oczekiwania na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na końcu czasów - od 13grudnia do 24 grudnia to czas bezpośredniego przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego
Pierwsza niedziela Adwentu jest też pierwszym dniem roku liturgicznego w kościele.
Okres ten nie jest czasem pokuty w takim wymiarze jak Wielki Post, ale posiada charakter refleksyjny.
W Kościołach ewangelickich odprawiane są nabożeństwa adwentowe.
Tradycją w Kościele katolickim są odprawiane w tym okresie o świcie
msze, zwane roratami.
Są to msze święte ku czci Marii Panny, na pamiątkę tego, że przyjęła
nowinę od archanioła Gabriela zwiastującego, iż zostanie Matką Syna
Bożego. Roraty są odprawiane o wschodzie Słońca. Charakterystycznym
elementem Rorat jest zapalanie specjalnej świecy ozdobionej białą
wstęgą. Świeca ta umieszczana jest w pobliżu ołtarza jedynie w Adwencie.
Symbolizuje Najświętszą Maryję Pannę. Współcześnie z uwagi na udział
dzieci i młodzieży Roraty odprawia się często wieczorem. W niektórych
parafiach dzieci przychodzą na msze roratnie z zaświeconymi
lampionami.
U nas w parafii do tej pory msze roratnie były odprawiane o 18.30 natomiast obecnie są odprawiane o 6.30 rano :)
Często w domach robimy wieńce adwentowe lub zapalamy tylko świece.
Wieniec, jest przejawem ludowej domowej pobożności. Wykonany z gałązek iglastych z czterema świecami, które zapala się kolejno w każdą niedzielę.
Zapalanie
świec oznacza czuwanie i gotowość na przyjście Chrystusa. Wiąże się to
ze słowami Chrystusa, który określał siebie mianem "światłości
świata".
Pierwsza świeca - symbol przebaczenia przez Boga nieposłuszeństwa Adama i Ewy wobec Niego.
Druga świeca - symbol wiary patriarchów Narodu Izraelskiego jako wdzięczność za dar ZiemiObiecanej.
Trzecia świeca - symbol radości króla Dawida, który celebruje przymierze z Bogiem.
Czwarta świeca - symbol nauczania proroków, głoszących przyjście Mesjasza.
W Wigilię Bożego Narodzenia wszystkie palące się świece stanowią symbol bliskości "przyjścia" Jezusa. Światło świec w wieńcu oznacza nadzieję. Zieleń stanowi symbol trwającego życia. Natomiast kształt kręgu symbolizuje wieczność Boga, który nie ma początku ani końca, oraz wieczność życia Chrystusa.
Pierwsza świeca - symbol przebaczenia przez Boga nieposłuszeństwa Adama i Ewy wobec Niego.
Druga świeca - symbol wiary patriarchów Narodu Izraelskiego jako wdzięczność za dar ZiemiObiecanej.
Trzecia świeca - symbol radości króla Dawida, który celebruje przymierze z Bogiem.
Czwarta świeca - symbol nauczania proroków, głoszących przyjście Mesjasza.
W Wigilię Bożego Narodzenia wszystkie palące się świece stanowią symbol bliskości "przyjścia" Jezusa. Światło świec w wieńcu oznacza nadzieję. Zieleń stanowi symbol trwającego życia. Natomiast kształt kręgu symbolizuje wieczność Boga, który nie ma początku ani końca, oraz wieczność życia Chrystusa.
Wieniec adwentowy jest symbolem
wyczekującego w miłości i radości Ludu Bożego. Stanowi także symbol
zwycięstwa i godności królewskiej. Jest formą hołdu dla oczekiwanego
Chrystusa jako Zwycięzcy, Króla i Wybawiciela
źródło interneT
U
nas w domu dzisiaj nie ma wieńca, gdyż od piątku mam nogę w gipsie,
i nie było jakoś po temu okazji by go przygotować, sporo żeśmy
podróżowali po lekarzach i szpitalach :) ale domowy ogień się pali i na
razie tyle musi wystarczyć ;)
Mój
zaplanowany Adwentownik-Grudniownik na razie dostał bazę, jest nim zeszyt,
który dostałam od Agnethy
z okazji konkursu,
do tej pory leżał i czekał na swoją chwilę i właśnie taka okazja nastąpiła,
zostanie godnie wykorzystany na spisanie naszych poczynań i przygotowań do
Świąt.
Wydobyłam też kilka ozdób i papierów i swój
skromny zestaw wykrojników i wstążeczek i to na razie musi wystarczyć by
przyozdobić nasze wspomnienia.
Realizacja jego natomiast będzie nieco utrudniona poprzez moje obecne niezaplanowane kalectwo:)
Na ten czas oczekiwania ,życzę Wam, abyście bez
szaleństwa w oczach mogły realizować swoje plany na Święta i mieć też
czas na tą chwile refleksji, która jest tak bardzo potrzebna w tym
zapędzonym świecie, mottem dzisiejszego dnia są dla nas trzy pytania
które padły na dzisiejszej mszy:
Skąd przyszedłem
Kim jestem
Dokąd zmierzam...
Skąd przyszedłem
Kim jestem
Dokąd zmierzam...
Dziękuję za Wasze jak zawsze cudowne komentarze, ściskam mocno!
♥
Ojojoj...:(
OdpowiedzUsuńNiech się szybko i dobrze zrasta.
No to masz spowalniacz ;)
Dobrego czasu...:)
mam tez taka nadzieje, ze to będzie mnij niż 2 tygodnie, bo i uszkodzenie małe, ale spowalniacz jest niezły... taki adwentowy - na czasie, na zastanowienie ;)
Usuńuściski!
Czy już po gipsie ???
UsuńWystarczy tego zastanawiania...;)
Odściskuję ;)
już po dawno ;)
Usuń...aleś mi wcześnie odpowiedziała ;)
Usuńa wiem :) wiesz,że u mnie to różnie bywa... :)
UsuńPrzede wszystkim jak najszybszego powrotu dopelnej sprawnosci. U mnie tez ostatni tydzien biegalam polekarzach bo moj syn zlalam obojczyk w szkole na w-fie . A wracajac do adwentu, to mam wspomienia, jak kazdego ranka przed szkola szlam na roraty, mialo to taki cudowny klimat i czulo sie nadchodzace swieta. Pozdrawiam cieplutko i sciskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) O masz, to tez niezła adwentowa "koza" od Pana Boga, no ale jak wiadomo, poradzimy sobie niezależnie od... ;)
UsuńTak i moje wspomnienia są nadal bliskie ;)
buziaki!
Ja też życzę szybkiego powrotu do zdrowia I pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana ! dam znac jak zdrowie wyzdrowieje na 100% :)
Usuńserdeczności!
Dekoracje, prezenty, porządki, jedzenie... odłó żmy to na chwilę. Uświadomiłaś mi, że nadszedł czas zadumy nad tym co ważne i ważniejsze i dokąd zmierzamy właśnie. Dzięki. Zdrowia życzę dużoooo. :))
OdpowiedzUsuńTak, są rzeczy ważne i bardzo ważne i te mniej... nie można tracić z oczu celu, idei, głębi ;), za zdrówko dziękuje pięknie :) przyda się i życzę spokojnego zadumania w Adwencie ;)
Usuńbuziaki!
Rorate caeli desuper et nubes pluant justum.... Kocham tę pieśń. Ostatnio, tzn w ostatni adwent, "odkryłam" roraty u naszych Dominikanów. Msza jest absolutnie niesamowita. Oprawa, atmosfera i wszystko po prostu! Zaczyna się wszystko o 6 rano, w starym, gotyckim kościele. Kościół jest kompletnie ciemny. Celebransi wchodzą wraz ze śpiewem łacińskim "Rorate..." poprzedzani lektorami, niosącymi dwie pochodnie. Od tych pochodni zapalane są świece, które wierni przynoszą ze sobą. Niesamowity jest widok rozchodzącego się po kościele światła. I cała Msza św odprawiana jest jedynie przy zapalonych świecach, niesamowite wrażenie! A potem mała agapa dla zgłodniałych studentów, bo to oni przede wszystkim uczestniczą w nabożeństwie. A dopiero potem szybko na zajęcia, a inni do pracy:) z niesamowitą radością w środku. Ech! Znowu od jutra!
OdpowiedzUsuńUla, zmartwiłam się Twoim gipsem. Czy to jakieś złamanie?
Buziaki adwentowe:)))) i szybkiego powrotu do foremki:)
O!! rzeczywiście piknie to zorganizowane, chciałabym to zobaczyć ;) z ciekawości zapytam gdzie tak jest?
UsuńA co do złamania to nie jest złamanie tylko kilka mikropęknięć na małej kostce śródstopia - może szybko się zrośnie ;)
Ściskam mocno!
W Krakowie, kochana:))) Tak pięknie naprawdę! Zdrowia Ci życzę! Bo jak tu bez nogi święta przygotowywać!
UsuńBuziaki:)
Chyba chciałabym to kiedyś przeżyć ;-))) włącznie z tą agapą ;-)))
Usuńzdrowka zycze i niecierpliwie czekam na nastepne wpisy i zdjecia ela k
OdpowiedzUsuńDziękuje, zdrówko w normie, a wpisy może będą częstsze ;) pozdrawiam noworocznie!
UsuńZdrowia życzę i spokoju w ten czas oczekiwania . I na nowe wpisy i zdjęcia czekam bo zawsze przy nich nabieram dystansu do siebie :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję , miło mi bardzo, postaram sie popisac czwściej, pozdrawiam Cię z Nowym Rokiem i życzę udanego i spełnionego ;)
UsuńWesołych Swiąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, i samych radości w Nowym roku ;)
Usuńuściski!
Radosnych Świąt!:)
OdpowiedzUsuńDziekuję, wszyskiego naj w Nowym Roku :)
Usuńuściski!
Uleńko... mam nadzieję, że już wszystko dobrze, że ładnie się zagoiło i zapomniałaś o bólu... i mam też nadzieję, że ten spowalniacz był pretekstem aby znaleźć chwilę na odpoczynek, na zadumę i na bycie ze sobą ;-)))
OdpowiedzUsuńChoć święta już się skończyły, choć przed ja zasypana zamówieniami, zabiegana ze szmatą nie znalazłam chwilki to... Ty wiesz, że na każdy dzień - ten powszedni i ten świąteczny życzę Ci tego co najcenniejsze... Wiary, Miłości i Nadziei... oraz wszelkich potrzebnych Łask od Pana... On wie co nam naprawdę potrzebne ;-)))
Zajrzyj w wolnej chwili i do mnie... ja sie świątecznie zadumałam... na chwilkę ;-)))
Tak wszystko dobrze :)I Tobie tez życzę łask Bożych i opieki przez cały rok ;) zaglądam do Ciebie zawsze, nie zawsze coś napisze, ale zaglądam popodziwiać i kartki i koteły ;)
Usuńbuziaki!