czwartek, 12 stycznia 2017

{6} Dlaczego Projekt 365 i dzień 11-12


Dlaczego - właśnie ten projekt i po co mi to? 


Kolejne moje postanowienie, które może upaść jak wiele wcześniejszych,  jedni podejmują wyzwania i wytrwale je realizują, inni wiedzą z góry, że nie podołają, a ja?
Zawsze wierze, że się uda, podobno najważniejszy jest ten stan kiedy pojawia się impuls, że decyzja podjęta w czasie  od 3-5 sekund po impulsie jest najbardziej właściwa, więc ją  podjęłam ;)

I jest nadzieja na wytrwanie, która zawsze pojawia się na początku i  jest tym jednym z niewielu stanów, który powoduje chęć działania i nie pozwala zagnieździć się żadnej destrukcyjnej czy depresyjnej myśli, że coś może nie pójść tak w trakcie trwania wyzwania.
Dopóki więc jest nadzieja jest i moc :)

No i może to nieco mi urozmaici monotonię dnia codziennego, prócz tych obowiązkowych codziennych ruchów, muszę wykonać pomiędzy nimi to jedno zdjęcie, nie jakieś tam przypadkowe, to najważniejsze
lepsze, ciekawsze od poprzedniego / o to byłoby idealnie ;) /
czyli jest wyzwanie dla pomysłowości, systematyczności, wytrwania.
To moje słabe strony i czas je trochę podreperować.

11.01.2017

Kot zwierzę doskonałe ;)
taniec na rurze i śpiew


12.01.2017

Zima się skrapla ;)




Miałam się jeszcze powymądrzać, ale daruję sobie, bo Wy mądre jesteście i same wiecie co dla Was najlepsze ;)



14 komentarzy:

  1. Mądrość innych ubogaca naszą : ) Dziel się swoimi mądrościami. Oba zdjęcia piękne i brawo za realizację postanowienia. Weny na dziś życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dzisiaj z wena było ciężko, za oknem szara zima rozmoknięta do tego, zero słońca, mieszkam na wsi, więc żadnych porywających miejsc urbanistycznie nie ma, kadry z domu - no ile można - no niby można, ale ja nie lubię nudy fotograficznej no i padło na pewien przedmiot... jutro pokażę :)
      buziaki!

      Usuń
  2. Zdjęcie kota wymiata:)))to jedno najważniejsze,ale jakie masz oko:)))i spryt:))ja chciałam wczoraj zrobić zdjęcie dzięcioła na bloku,ale zanim wyjęłam telefon i go otwarłam to dzięcioł odleciał:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to jest tak z tym telefonem, którego tez nieraz używam, tam jest ten problem, że zanim wyostrzy czy coś to obiekt zmienia pozycję i albo wychodzi poruszone albo obiekt.... znika, z aparatem jest prościej, bo można szybko zareagować klatka po klatce, i tak było w tym przypadku, to był moment,ale jeśli jest włączony ten szybki tryb gdzie można w sekundę zrobić kilka zdjęć to jest szansa na uchwycenie najciekawszego momentu i do tego ostro ;)
      uściski!

      Usuń
  3. Podoba mi się ten projekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na razie póki co też się podoba ;)i oby tak mi zostało do końca tych 365 zdjęć ;)możesz sobie podobny zrobić na tookapic.com - tam też mam konto bo muszę się pilnować z realizacją z kilku stron :)
      uściski!

      Usuń
    2. Jeszcze mnie tam nie było.Zaniedbuję bloga swojego więc może najpierw do niego wrócę.Ale dzięki za pozwolenie. Ja jednak mało wytrwała.Rok to stanowczo za długo.

      Usuń
    3. to była zachęta nie pozwolenie ;) a Ty dużo fotek robisz, wiec to żadna trudność dla Ciebie, bo codziennie je podziwiam na FB ;), nie zamydlaj mi tu oczu, ze rok to za długo, zaraz ogród Ci zakwitnie i będziesz robiła pierdylion zdjęć kwiatków, kotów , ptaszków i takich tam innych ;)

      Usuń
  4. W odpowiednim momencie-TA CHWILA-kapitalne zdjecia.I tego się trzymaj! U mnie tez kolejny dzień podsumowany zdaniem.Pozdrowienia dla inspiratorki ALICJA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, zdanie czy dwa , i jakoś pójdzie, i nie zrażać się że któregoś dnia będzie mniej weny czy czasu, to nie koniec świata, to ma sprawiać przyjemność anie być przykrym obowiązkiem :)
      uściski!

      Usuń
  5. Z całego serca życzę Tobie abyś wytrwała w postanowieniu bo super jest gdy po 12 godzinnej pracy "otwieram " wieczorem komputer a tam nowe Twoje cudowne zdjęcie i aż się miło robi . Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, nie ma to jak taka przemiła zachęta do dalszych działań i starań.
      Postaram się nie zawieść ;)
      buziaki!

      Usuń
  6. Gdyby miało to być li obowiązkiem,byłoby kochana bezsensem to robić.Jest czysta przyjemnością i sprawia mi radość.Buziaki Alicja

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...