poniedziałek, 10 czerwca 2019

{21} Dzisiaj zapraszam na lody rabarbarowe i kolejną odsłonę moich haftów.

Kochani, jak w tytule, ale żeby zasłużyć na deserek trzeba ładnie zjeść obiadek, zatem najpierw pomęczę Was  haftami a potem zapodam  przepis na lody.


Mija kolejny miesiąc zmagania się z wyzwaniem "Nowy haft na Nowy Rok" 

Udało mi się skończyć jeden haft przed  tzw. czasem, czyli
zamiast około grudnia, to  już dzisiaj mogę się pochwalić zakończonym.
Jeszcze co prawda  nieoprawiony,  ale ostatnio podpatrzyłam  nową jak dla mnie technikę oprawiania haftów, zatem muszę ją wypróbować. Pozostaje tylko zanabyć piankowy karton i ramkę, by upiększyć dzieło.


zatem choinka skończona 



 Tutaj mamy stan choinki parolinowej z kwietnia


 a tutaj z  końca maja
:)
trochę przyrosło  gałązek i przybyło ozdóbek.


I teraz pora by  zrobić tzw. efekt kuli śnieżnej, czyli ruszyć pełną parą z zaniedbanym ufokiem czyli obrazkiem jesiennym, skoro już  jeden obrazek skończony. Czas przeznaczony na skończenie trzech obrazków mam   przeznaczony na dwa, jest nadzieja, że skutecznie to wykorzystam.

Wszak nie po to sobie biorę na głowę kolejne wyzwania, ale to jedyny sposób by coś w kwestii zaniedbanego hobby ruszyło, nie po to zgromadziłam tyle przydasi, przez ostatnie latam, by leżały i mole to jadły :)

na koniec obiecany przepis na lody rabarbarowe.
Znalazłam go na moim ulubionym szwedzkim blogu Julii

LODY RABARBAROWE

składniki:

400 g rabarbaru

2 łyżki wody

3 łyżki cukru

szczypta wanilii

2 1/2 szklanki bitej śmietany

250 gramów serka mascarpone

1 puszka słodzonego skondensowanego mleka

jagody, maliny lub posiekane pistacje do posypania



wykonanie

Rabarbar w kawałkach ugotować  w wodzie z  wanilią i cukrem -  około 10 minut.  Ewentualnie  upiec w piekarniku bez dodatku wody. Polecam upiec :) . Najlepiej upiec cały kilogram i resztę zamrozić aby było  na kolejne lody.  Po upieczeniu poczekać aż ostygnie.

Ubić śmietankę i dodać mascarpone i skondensowane mleko. Dodać rabarbar i wymieszać,  wlać do formy posypać pokruszonymi pistacjami lub jagodami  i umieścić w zamrażarce.

A potem się zajadać do woli :) 



Smacznego !
|
na koniec jak zwykle trochę  fotek okołowiosennych :)












Pozdrawiam Was :)





18 komentarzy:

  1. Haftujesz świetnie, choinka bardzo mi się podoba, widzę w niej magię. Nie jadłam jeszcze lodów rabarbarowych, a bardzo chcę. Dziękuję za przepis... lodów też jeszcze nie robiłam. hehe Zdjęcia jak zawsze cudowne, ostatnie mega mnie zainspirowało... znów magia. :) Pozdrawiam i życzę radosnych dni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za moc pozytywnej reakcji, wzmacniasz moją motywację zatem muszę działać, a lody polecam, bo proste w wykonaniu i pyszne:)

      Usuń
  2. Cudna ta choineczka, życzę powodzenia w haftowanych postanowieniach i dziękuje za lody:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieskromnie powiem, że też mi się podoba, odkąd ja tylko zobaczyłam na obrazku po raz pierwszy :)teraz mam swoją, zatem już jestem spokojna, że na czas umili nam tegoroczne Święta BN, a lody... proszę bardzo, smacznego :)

      Usuń
  3. Pięknie wyszła choinka:)))tak się przyglądam jej ,aż nabrałam ochoty na choinkowy haft:)Lody:)uwielbiam:)mogę jeść zawsze,nawet w zimie:)))dziś miałam przyjemność zjeść kawowo-pomarańczowe z kawałkami skórki z pomarańczy:))mmm pychotka:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ja lody też mogę cały rok bez przerwy, bo uwielbiam najbardziej:)

      Usuń
  4. Haft magiczny bardzo mi się podoba, powodzenia i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne choineczki! a na lody smaka narobiłaś. Nigdy nie jadłam rabarbarowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja tez nigdy nie jadłam dlatego je zrobiłam, a jak wiadomo, Szwedzi maja hyzia na punkcie rabarbaru, zatem nie miałam wątpliwości, że będą dobre :)

      Usuń
  6. Piękny haft :) zazdraszczam zdolności :) zdjęcia jak zawsze magiczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) jakie tam zdolności, krzyżykować każdy może ;) trochę lepiej lub trochę gorzej, a z czasem jak ręka się wyrobi to tylko lepiej ;)

      Usuń
  7. Czasem można wyżebrać deser przed obiadkiem :)
    Gratuluję cierpliwości i wykonania pięknych prac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano można, ale kiedyś byłam w Poznaniu u znajomych na obiedzie i nawet nie musiałam żebrać, tam to deser wyjechał przed obiadem :)

      Usuń
  8. Takie lody muszą mieć nieziemski smak . Gratuluję ukończenia haftu. Strojna choinka na tle groszków prezentuje się przepięknie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne wszystko: skończona choinka, postęp w hafcie, zdjęcia... no i pyszny przepis na lody. Rabarbarowe - to brzmi bardzo zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lody pewnie smakują o-błę-dnie:) a choineczka jest cudna - może kiedyś uda mi się ją też wyhaftować. A oprawy jestem bardzo ciekawa ;) pochwal się proszę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Już myślałam że to jakiś skomplikowany przepis na lody a to coś co mogę spróbować zrobić ja- nie najlepsza kucharka :-). Hafciki piękne i jak w sam raz na święta będą.Zdjęcia na deserek gdy jeszcze lodów nie ma:-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Haft piękny, lody bez próbowania wiem, że przesmaczne. Ale to zdjęcia mnie zawsze zachwycają, podobnie jak Agnieszkę jeszcze bardziej oczarowało mnie to ostatnie.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...