Przepis na deser truskawkowy oraz inne przepisy na potrawy, którymi raczy nas nasza córka
znajdziecie
niekiedy niestety tylko popatrzymy sobie, bo albo nie nasza bajka, albo zrobione dla kogoś ech...
ale ale, nie jest tak źle, zjadamy ze smakiem małe porcje, jeśli to jakiś makaronik albo inne cuda wysokoweglowodanowe :))
a teraz zdjątko z przepisem
niebawem wkleję zdjęcie o lepszej rozdzielczości ale to po południu
no i ... polecam, polecam :))
póki truskawki obfitują i cieszą przez krótką chwilę w roku
jak byliśmy u naszej Penelopy, zostałam obdarowana takimi oto cudeńkami , własnoręcznie uszytymi i zrobionymi przez nią samą, ależ ona ładne rzeczy tworzy, zresztą, kto odwiedza jej bloga to wie :))
parka uroczych plażowiczów
wypisz wymaluj ja z moim Panem ;))))))))))
i dwie urocze ptaszyny nadmorskie
i jaja dekupażowe cudnej urody, które Penelopa pokazywała TU
też dostałam i już nie muszę do nich wzdychać :)))
pięknie Ci dziękuję raz jeszcze :)
♥
a od Maszki dostałam w prezencie z okazji losowania candy
pięknościową emaliowaną różową mydelniczkę, która skradła moje serce, a że emalię uwielbiam
to radość ma przeogromna, żem jej właścicielką została , do tego było dołączone lawendowe mydełko z serii, które również należy do moich faworytów :))
i Tobie bardzo bardzo dziękuję !
♥
A na koniec pokażę jeszcze romantyczną kartkę urodzinową - pudełeczko, które zamówiłam u Marysi :) na urodziny dla mojej Julki
jest niebieska jak jej oczy ;))
i romantycznie różowa i delikatna
bardzo mi się spodobała, a jubilatce jeszcze bardziej :)
♥'♥'♥
Uff, dużo tego, ale jak piszę raz na 100 lat , to muszę obskoczyć więcej tematów,
dziękuję Wam za wspaniałe komentarze, cieszą mnie bardzo, i Wasze odwiedziny też,
ja jak zawsze w tyle, ale powoli nadrabiam ;))
kwiatuszek i uściski przesyłam !!
♥♥♥