Tak sama nie wiem kiedy to zleciało, ale nagle i niepostrzeżenie zostałam babcią a mój Małżon - dziadkiem :).
Wiekiem już nam całkiem ten dziadkowy stan pasuje natomiast duchem to my jednak nadal jesteśmy młodzi jednak, cały czas mamy przed oczami swoje małe dzieci.
Takie całkiem nowe i malutkie ;)
Ten piękny dzień to 23 września
tak oto - z tego brzuszka
wykluła się ta Mała Istota, Cud Boży - 4270 g. nieprawdopodobnej miłości
czyli Kaja
Mogłabym ja mieć ze sobą 24godziny na dobę
jej ciałko, zapach, uśmiechy wrzaski i sen.
Więcej mi nie trzeba do szczęścia.
Dobrze , to już się pochwaliłam Wnusią, to teraz czas na następną gwiazdkę czyli tą
wyszytą na wyzwanie
i tam kilka kwiatków jak zawsze
tam dobrego dla Was
♥