niedziela, 31 marca 2019

{14} Niedoczas iście kosmiczny

Takiego braku to ja dawno nie miałam , czasu, dlatego dzisiaj słów tylko kilka.
To na obrazku poniżej to  ekhm.... jest gwiazdka,  - gwiazdka przyszłości - bo będzie jak uhaftuję 8 kwadracik i zszyję. A na razie musi być w tym stanie niedorobienia  pokazana w ramach zabawy
bo dzisiaj OSTATNI DZIEŃ  do pokazania co się urobiło

no mam nadzieje, że zostanie zakwalifikowana, bo 
chciałabym jednak kontynuować zabawę,
zwłaszcza, że naprawdę mam chęć szczerą wykonać te minimum 12 ozdób na choinkę :)

także puszczam zdjątko aktualnego stanu pracy  i mam  nadzieje, że zdążę wyedytować post z gotową gwiazdką, zanim  nastąpi pokaz prac marcowych ;)

E D Y C J A


Jednak nie zdążyłam wstawić gwiazdki przed publikacją na blogu Kasi,  a mianowicie z jednego ważnego powodu.

Nie wiem jak to nazwać,  albo ślepota albo głupota, albo i jedno i drugie :)

Nie dość , że nie przypatrzyłam się dokładnie z ilu elementów składa się gwiazdka, to na dodatek wyjeżdżając na wakacje nie zabrałam  instrukcji zszywania tejże.

zatem radośnie wycięłam moje wyhaftowane 8 elementów i dalejże kombinować ze zszywaniem.
Ile razy prułam o nie pomnę, wiele, aż tak mi się kanwa wysiepała, że miałam wrażenie, że za moment zabraknie mi brzegu do zszycia.

Także rzuciłam ją w kąt i przywiozłam w częściach do domu z powrotem.

A w domu.... ech szkoda słów,
 okazało się, że ma ona 10 części, zatem wyszyłam brakujące kwadraty i  wczoraj gwiazdka ujrzała światło dzienne, a raczej mocno wieczorne, bo skończyłam ją mocno po 24 w kształcie w jakim być powinna :)
Niestety nie podkleiłam fizeliną elementów, bo zwyczajnie mi się nie chciało, ale pewnie ramionka by jej się nie marszczyły, ale  w tej postaci też chyba może być ;)

Także zapraszam do oglądania pomnika mojej głupoto- ślepoty:)






A poniżej wszytkie dotychczasowe :)





Ściskam
Was mocno
:))


niedziela, 10 marca 2019

{13} Dziś krótko w temacie postępów hafciarskich :)

Jak w temacie, prezentuję, na ostatnią chwilę oczywiście,
 co tam namotałam w ostatnim miesiącu.

Trochę przybyło,  ni dużo ni mało, bo czas trzeba dzielić  sprawiedliwie, zatem pokazuję bez zbędnego opisu i ozdób,  byleby  na czas.

haft nr. 1 czyli Choinka z ptaszkami







 i kilka zbliżeń  


 haft nr.2. Choinka Renato Prolin 






Trochę ruszyłam, zdecydowałam się na len Belfast 32ct, haftuje się na nim  nieco lepiej 
aniżeli na Belfaście w kolorze granitowym, czyli jasny da się bardziej lubić ;)

i zbliżenia


 Haft nr. 3 Jesienny pejzaż

nadal nietknięty, ale może zlituję się nad nim w marcu ;)




zbliżenia: 


A wysiłki czynię z powodu zgłoszenia sie do zabawy  Nowy haft na Nowy Rok,



link do aktualnych  postępów wszystkich uczestników
TU 

gdybym nie zapisała się do zabawy pewnie nie postawiłabym ani jednego krzyżyka ;)

Na dzisiaj tyle, bo inne zobowiązania czekają ;)

Uściski!





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...