Jak zwykle linkujemy do 10 lipca postępy w haftach wyzwaniowych
Zatem przyszedł czas i na mnie.
Z trzech zgłoszonych haftów
Pierwszy haft ukończyłam w maju, co mnie bardzo cieszy, jeszcze nie oprawiony możecie obejrzeć
TU, teraz czas na pokazanie co zmieniło sią przez miesiąc w pozostałych dwóch.
Jesienny obrazek Autumn Story zwany potocznie ufokiem, jak w świecie hafciarskim i rękodzielniczym nazywa się odłożone na wieki i nie dokończone prace, został rozpoczęty przez moją córkę lata temu, potem chwilę litości nad nim miałam w 2016 bodajże, potem zaś w kąt rzuciłam.
Teraz postanowiłam się ulitować nad nim ponownie, a pomóc miało mi w tym jak już pisałam wyzwanie, chociaż nawa do niego by pasowała bardziej "stary haft na nowy rok" ;)
Zatem w miesiącu czerwcu pobudowałam na nim trochę murku i dosypałam ziemi i trochę trawki.
Co by się w sam raz zgadzało z naturą, bo w moim ogródeczku też działania były podobne :)
|
MAJ 2019 |
|
CZERWIEC 2019 |
Czas na kolejny obrazek choinkę RP.
Jak poniżej widać gałązka po lewej przyrosła do końca i zaczęły wjeżdżać ozdoby.
Jak dalej będziemy mieli takie deszczowe lato to na pewno urośnie mocno :))
|
MAJ 2019 |
|
CZERWIEC 2019 |
Jestem też na półmetku robienia haftowanych ozdób świątecznych.
Jakoś idzie i już się robi kolejne, ale największym z tym związanym kłopotem dla mnie, jest wybór co teraz wyhaftować jaką rzecz, jaką formę - wybór jest tak wielki, że naprawdę mam nieraz problem, bo wiecie, oczy by jadły ;) tylko rąk brakuje.
A teraz jeszcze ubzdurałam sobie malowanie domu, a jeszcze dzieci się planują do nas wprowadzić, więc jeszcze będą roszady meblowo-pokojowe, więc znaleźć w tym wszystkim czas na dzierganie to nie lada wyczyn.
Teraz prezentuję Wam 6 sztuk ozdób, które powstały przez pół roku
W międzylocie porwałam się na wyhaftowanie zielnika
nie wiem co mnie napadło, no na pewno wyzwanie u
Chagi
pod tytułem "Zabawa w zielone- Łąka",
a że na łąkach są też zioła to postanowiłam zrobić wreszcie coś letniego i świeżego :).
Kolejną wyhaftowaną rzeczą, jest 1/4 projektu z cyklu
Mini Sal BB- Belle&Bo Sleep Parade
autorstwa
Chagi. Następną część schematu już mam ale nie ruszyłam jeszcze, a czas goni bo drugą cześć trzeba wyhaftować do 15 sierpnia :)
TU pokazuję stan haftu z 14 maja
A na koniec pochwale się miernymi co prawda ale postępami w mojej zachciance hafciarskiej, którą nabyłam od jednej z Rosjanek, haft "Puszysta inwazja", który to jak wiecie doskonale pasuje do naszych domowych kocich klimatów,
a jak zostanie ukończony, to zawiśnie na honorowym miejscu:).
Póki co dużo tam dłubaniny z konturami i łączenia kolorów, ale poradzę sobie.
ja na razie ugryzłam tylko prawy dolny róg
na dzisiaj to tyle, walka trwa, chęci są
byleby sił starczyło :)
Uściski dla Was!