piątek, 16 maja 2025

{22} I jeszcze jedna pszczela kartka

 Tak czy siak miała powstać, bo i wzorek się napatoczył i wykrojnik dotarł, 

zatem przysiadłam z wieczora 

i zmontowałam, tło tuszowane, po brzegach trochę farbki metalicznej,

haft to taki duży button w sumie wyszedł, przykleiłam go na brystol 250 g,

 trochę też pochlapane i to co sobie umyśliłam to jest :)

I kolejna też będzie tylko już poza zabawą u Kasi

no chyba że zdążę ;).

Zdjęcie na szybko bo wiatrzysko wieje tak, że kartka odfrunęłaby razem z tymi pszczołami



.

serdeczności!












środa, 7 maja 2025

{21} Kartka na imieniny miesiąca

 Majowa kartka z pszczołą, nie wiem czy nie zrobię jeszcze jednej, lubię pszczoły. tak jak sowy, koty i inne stworzenia.

Ale to czas pokaże, bo haftowanie innych rzeczy idzie pełną parą :)

Tradycyjnie zastosowałam tuszowanie tuszami Distrees

plaster pokolorowałam metalicznymi farbami wodnymi

tło haftu również tymi farbami, plus chlapanie i stempelek z kropeczkami.

Zabawa odbywa się u Kasi







Serdeczności!





wtorek, 6 maja 2025

{20} Kartka z kalendarza 12 miesięcy -Kwiecień

 Tak i oto powstał kolejny miesiączek  - kwiecień, kolorowy baziowy, tulipanasty i żywokolorowy.

Teraz już maj mi kwitnie w rękach. I parę innych haftów, w zasadzie to już straciłam rachubę co mam

 robić wiec posługuję się notatnikiem, bo pamięć niedomaga momentami :)

a haftuję:

1. Anioła do szopki, idzie  jak po grudzie, prawie nie idzie.

2. Letnią komodę, mam zaległości w 8 etapach, jak nie zdążę do 25 etapu, 

nie dostanę kolejnych, a to smutek będzie.

3. Kuchenny sampler, zostały mi dwa etapy. 

4. muszę już zaczynać zawieszkę majową |Choinka 2025

5. musze zaczynać haft na  kartkę na imieniny miesiąca

6. dokończyć ostatnie jajo z serii jaj haftowanych,

a potem je wykończyć.

7. skończyć kilka zaczętych haftów

a konkretnie ....10

8. zacząć haftować niedokończone serie

9. wgl zacząć haftować coś nowego

czemu by nie skoro tyle zaczętych już mam.

U mnie to jest stan umysłu, choroba, żeby się nie zanudzić jednym haftem, 

Skoro mam ich nakupionych z 570

czas zatem zacząć bo życie ucieka :)

A nowe scrapowe hobby też samo się nie nauczy i nie zrobi. 



Także trzymajcie kciuki , żeby te pasje moje mnie nie doprowadziły do obłędu, zamiast duszę koić :)
a gdzie jeszcze szydełkowanie, drutowanie, czytanie, obrabianie zdjęć, że o codzienności nie wspomnę.
Spotkaniach , uroczystościach, grillach, urodzinach, znajomych.
Ktoś niedawno powiedział, a nie jest to jedna osoba, kilka już o tym  wspomniało, że czas przyspieszył, że doba się skróciła... z 6 godzin tak to jakoś u mnie by się zgadzało.
Stary by tu zaraz napomknął ty to już tak nie filozuj :)))
to przestaję.


Serdeczności!





sobota, 3 maja 2025

{19} Zawieszka na choinkę 2025

 Powstała na ostatnią chwilę, uparłam się na coś większego, 

miała być choinka z kotami, ale spoko będzie, za miesiąc,

teraz wpadł mi w oko widoczek zimowy z domkami. 

Nie wiem czy to docelowa oprawa, bo mam jednak inny pomysł, 

ale czasu potrzeba, bo wykroić trzeba pokolorować, skomponować, 

 także zmienię anturaż jak już go zrobię,

 bo to dłuższa scrapowa robótka.




Zabawa oczywiście odbywa się u Karoliny




serdeczności!



poniedziałek, 28 kwietnia 2025

{18} Shall we dance ... Mr.Clark

 Jak w tytule (uwielbiam ten film) uwiłam kartkę taneczną w zabawie u Kasi.

Wyzwanie nr.4 to taniec. Powiem tak -  znalezienie  odpowiedniego formatu haftu do kartki

to wyzwanie dopiero, reszta to pikuś :).  Haftów multum, ale dużych lub za dużych,  ale udało się,

 Pinterest bogaty jest w rozmaite motywy. :)

Trafiłam na schemat bez symboli i kolorów, to sama zakombinowałam. Dolepiłam tez pańci 

 cekinki na sukience, bo jak wiadomo, sukienki do tańca musza się błyszczeć, wiem co mówię, siostra ma

 cioteczna  tańcząca życie całe, to się napatrzyłam :)

Napisów tanecznych typu dance itp jak na lekarstwo w moich zbiorach ani stempla ani wykrojnika, ale

 nutki miałam to użyłam.

A jako, że napis miałam jeden tylko z tańcem na piasku, to wyhaftowałam ów piasek i tło też  czemu nie,

 w połowie to w sumie mój autorski schemat z tyloma zmianami ;)

I tak mogę już pokazać, tylko kombinuje jeszcze z kwiatkami, ale nie wiem czy rzeczywiście tu potrzebne

 czy nie?

ale chyba nie:)



zasyłam serdeczności i dalejże haftować bo przez święta i gości mam... zaległości :)))




piątek, 4 kwietnia 2025

{17} Kolejna kartka z kalendarza 12 miesięcy

 Marzec, przedstawiam Wam haft marcowy z serii 12 miesięcy, dopiero skończyłam w kwietniu, też na ostatnią chwilę, ale co tam, grunt że zdążyłam:)

Kwiecień będzie piękny kolorowy, baziowy  i tulipanowy. Już się nie mogę doczekać.

Także tego, do haftu marsz!!

Ja wiem, że te zdjęcia na jedno kopyto, ale nie mam melodii na razie do zmiany aranżu :)


serdeczności!




czwartek, 3 kwietnia 2025

{16} Kartka na imieniny miesiąca - marzec

 W ostatnim momencie, na szybko, ale jest, niestety pójdzie do poprawki bo wszystko krzywo i nie tak,  jako, że nie lubię się z obecnym trymerem. 

Mam go od dłuższego czasu, ale nie umiem na nim przycinać milimetrowych części, bo podziałka niewyraźna. A i nie ćwiczyłam zbyt gorliwie to nadal nie umiem. 

Ale przyszedł dzisiaj nowy , zatem będę się uczyć, aż mi wyjdzie :)

To samo z dziurkami imitującymi dziurki na kanwie plastikowej, nie zjechały się poprawnie, na końcach kartki, także też musze się tego  nauczyć :)

Pominę fakt, żem ślepa zwyczajnie.

Ale jak mawiają, ćwiczenie czyni mistrza! Koraliki zakryły me niewprawione działania

Ale muffin jest, z miśkiem co prawda, ale podobał mi się misiek bardzo :)

Kartka jak  w temacie powstała na imieniny miesiąca w zabawie u Kasi




serdeczności!



wtorek, 1 kwietnia 2025

{15} Wiosenne pisanki

 Jak w temacie, cos na wiosnę. Ja jestem w tematach haftów zawsze wierna Świętom BN, ale trzeba od czasu do czasu coś innego wytworzyć dla odświeżenia umysłu. Zatem dorwałam maraton z darmowymi wzorami wiosennymi i pomyślałam, że dam radę, a teraz ledwo na zakrętach wyrabiam, to za karę, za pazerność i maniackie zbieranie wzorów. 

Zaletą tych pisanek jest ich wielkość, a raczej małość :) można i dwie w jeden dzień wydziergać.

a oto i one





a na koniec drzewko z czterema



Będzie ich 10 sztuk o ile nie zawalę terminu do 11 kwietnia :)


serdeczności!




poniedziałek, 31 marca 2025

{14} Mała choinka na choinkę

 Bardzo mała, opędziłam ja w dwie godziny, a plany były nieco inne.

 Ale jak wiadomo plany planami a rzeczywistość je weryfikuje.

  Matka moja miała operacje wymiany stawu biodrowego i trzeba było rzucić hafty i inne zajęcia na rzecz zajmowania się oną ;)

Zatem Ona już zdrowsza, nawet  chadza na spacery z pomocą kul oczywiście, ale chadza.

A ja na szybciora wszystko teraz robię, nabrałam jak głupia tych zabaw i mam te nieszczęsne terminy, zatem dzisiaj choinka na zabawę Choinka 2025 u Karoliny

Pierniczana taka, będzie do pary z serduszkiem z poprzedniego miesięca :)



Jutro pokażę  jaja haftowane, też mam krótki termin na ich wyhaftowanie, bo do 11 kwietnia,
 na szczęście też je się haftuje w miarę szybko.




serdeczności!



poniedziałek, 3 marca 2025

{13} Może ktoś mi poradzi

 Zepsułam nagłówek bloga (header) Nie mam opcji _edytuj_ bo zamiast zmienić zdjęcie kliknęłam usuń

nagłówek. I grzebie w tych ustawieniach i zaawansowaniach i nic, ni hu hu, nie widzę jak to przywrócić 

co teraz, dawno tam w bebechach bloga nie grzebałam i chyba zapomniałam co zrobić :(((

help!





sobota, 1 marca 2025

{12} z serii wyszytych ale niepublikowanych - Krecik

 Tak, to będzie cykl haftów niepublikowanych, mało tego do dzisiaj  nieoprawionych . Krecikowi się przyfarciło najwyraźniej, bo dostąpił czynu oprawienia.

 Nie to żebym ramek nie miała, przysłowiowa ramkoza mnie dopadła w ubiegłym roku i na wyprzedażach wszelakich zaramkowałam się ostro, w każdym kącie pokoju stoją ramki czekając na swój dzień chwały i splendoru, a w szufladach zdjęcia i hafty do nich czekają też.

Krecika wielu z Was przedstawiać nie muszę, to była (i jest) wspaniała czeska bajka, którą uwielbiały dzieci i dorośli. Krecik miał swój dzień w tygodniu kiedy go wyświetlano w telewizji, nie pamiętam niestety który to był dzień :)

Wzorów z krecikiem ni hu hu nigdzie znaleźć nie mogłam, ale jeden wpadł mi w ręce w sieci i zaczęty w 2024 został dokończony w 2025 w styczniu chyba. Niestety nadal nie mam  nawyku zapisywania kiedy zaczęłam i kiedy skończyłam dany haft, a przydałoby się, są nawet specjalne albumy dedykowane na hafciarskie zapiski ze wszystkimi detalami typu materiał, autor, nici użyte do haftu, zdjęcie haftu autorskie i po wykonaniu, itd. 

Bardzo mi się to podoba, może trzeba założyć cos takiego, bo jak już oddam komuś dzieło, to pamięć ucieka wraz z oddaniem.

Także przedstawiam krecika "Ah jo"  

Powędruje on do mojej pierworodnej córci, która go bardzo lubi.



serdeczności!



czwartek, 27 lutego 2025

{11} Kartka z kotem na dzień kota wersja świąteczna

 Także i ten koteł  ma wersję podwójną, może nie jest taki na bogato jak poprzedni, ale prostsze formy też

 mają swój urok,

tutaj również  użyłam maski z tego samego sklepu co serduszka,

tym razem są to kocie łapki zielono czerwone.

Głównie dla tych łapek kot powstał, bo nie mogłam zdecydować  którą maskę użyć:)

Kot również wędruje do tej samej zabawy u Kasi

a ja bieżę do haftów porzuconych na rzecz innego hobby.

Za widoczne niedoskonałości przepraszam, gdyż moja ślepota postępuje, nie zawsze utrafię właściwie w

 cel :)


serdeczności!



wtorek, 25 lutego 2025

(10) Kartka z kotem na dzień kota i na Walentego też

 Dwa w jednym jak  mawiają, po co się dwa razy męczyć:) żartuje oczywiście, to tak naprawdę czysty

 przypadek, zrodziło mi się w głowie, zakupiłam brakujące elementy i po kilku przymiarkach jest.

I kot na imieniny miesiąca 

w zabawie u Kasi i kartka na Walentego.

Z tego za długiego  kombinowania zapomniałam panu kotu wąsy wyszyć, może uda mi się je dolepić :)

Także tak wzorek miałam, odpowiednio mały

tamborek do ozdoby haftu jest wykombinowany z trzech wykrojników

prawie pasuje,

różyczki miałam ale potraktowałam je perłową pastą dodatkowo

kartki, papier też był

papier wytuszowałam tuszami z Actiona 

błękitnym, żółtym i różowym tuszem, czyli kolorami z kota,

a następnie przez maskę nałożyłam pastę,

listki i  małe serduszka są z wykrojnika,

brązowe kwiatki to suszone kwiatki mojej hortensji ogrodowej,

jedyne co dokupiłam to ową maskę w serduszka

https://www.scrappasja.pl/p30944,ps8151-maska-marianne-design-hearts-serduszka-a5.html

i perłoworóżową pastę (taka piękna, że tyko zjeść)

https://www.scrappasja.pl/p31110,1910n-nuvo-pasta-glacier-paste-frosted-petal.html

Miało być bardzo różowo perłowo i słodko,

ale! dzięki radzie  mojej ulubionej mistrzyni scrap  Ushii

wprowadziłam kolory  ciemniejsze dla kontrastu co by obdarowany/a  pawia nie puścił/a

z tej różowości.

Ta moja kartka to jedna z czterech poważniejszych kartek, które popełniłam w życiu,

więc jeszcze żem ucząca się.




Wyszyłam jeszcze jednego kota, świątecznego, ale musze jeszcze przemyśleć jego ozdabianie.


uściski!








poniedziałek, 17 lutego 2025

{9} Mamy już hafcik na choinkę 2025

 Mamy, mamy, ale zadowolenie z niego jest niekompletne. 

Na owym podarowanym mi sercu od Małgosi  sercu pierniczanym (jeszcze raz dziękuję), były do wyhaftowania kwiatki takie plecione. Widziałam 100 razy jak to się robi, ale na materiale, a tu sztywna tekturka i szło jak po grudzie. A to się zaczepiało  o nitki a to o koraliki  i tak upitoliłam żeby tylko to skończyć , bo myślałam , że  mnie diabli porwą.  Myślę, że tu bruździła ta sztywność całości, ani igły chwycić ani ugiąć , żeby nie zaczepiało

I tak po trzech próbach uznałam, że pies to ganiał, będą tylko trzy kwiatki plecione byle jak  i dość tego, bo bym sobie rękę odgryzła ze złości, jakbym miała kolejne pleść. 

A podobno do cierpliwych należę :)

Muszę zobaczyć jak mi pójdzie na zwykłej kanwie  z tymi plecionkami, czy na płótnie, wgl to miło mi się haftowało to cudo , ale czar prysł przy tych kfiatkach, zatem serce będzie asymetryczne.

W zadzie to mam, podoba mi się takie  jakie jest, inne nie będzie, i zawiśnie na choince tak czy siak, strzelać z tego nie będę, 

zatem weźmie udział w zabawie u Karoliny






i tradycyjnie kaffka z godz. 14 w mojej ulubionej sowiej filiżance

 


banerek



 A na koniec tulipanki, ciekawe kto zgadnie co z nimi jest nie tak ?




uściski!








piątek, 14 lutego 2025

{8} Za przysłowiem idzie luty...

 To kolejny z 12 kalendarzowych haftów. Postoi sobie w lutym jeszcze, bo właśnie skończyłam

 skubańca. 

A czy podkujemy buty w lutym  to się jeszcze okaże.  Różnie to bywa z tymi mrozami. Ja nie tęsknię,

 bo tyle co

 musze ogrzać zimą, to tyle mniej hajsów w kieszeni. Także tego... :) nie tęsknię zbytnio.

Wyhaftowałam też kota w zabawie u Kasi, ale tenże czeka na oprawę w postaci kartki

a to dla mnie już wyższa szkoła, bo kartkować  dopiero się uczę i koniecznie chce sama ją wymyślić,

 a nie 

odgapiać na pinterestach, zatem pomysł klei się w głowie , trzeba tylko go wykonać.



Niestety źle przycięłam kanwę z lewej , człek ślepowaty to tak jest, jak się zagapi, ręka drgnie i cyk po

 sprawie, ale tam, może nikt się nie uczepi :)


zasyłam serdeczności




czwartek, 6 lutego 2025

{7} CO Dwanaście miesięcy

 Tak, to kolejne moje wyzwanie, w którym miałam nie uczestniczyć, ale oprzeć się nie mogłam 

urodzie obrazków,  bo co jeden to piękniejszy, zatem będę szyć póki mi sił starczy i będzie kalendarz na

 lata całe. Potem tylko wydrukować  miesiące z cyferkami  albo ustawić na półce w danym miesiącu i cyk.

Można też nakleić na folię magnetyczną i na lodóweczkę, albo na beermatę , żeby stabilnie stało.

Możliwości jest mnóstwo :)

Dołączyłam w przysłowiowym ostatnim momencie, a dokładnie 31 stycznia a wczoraj już był gotowy.

Bo termin był na 4 stycznia.


STYCZEŃ


Sennie dzisiaj i ponuro to zapraszam na wirtualną kaffkęę i ślę serdeczności








poniedziałek, 27 stycznia 2025

{6} Książki nieprzeczytane

 Zapewne każdy takie ma, albo i nie, tego nie mogę być pewna, ale tych moich jest zatrzęsienie.

Dzisiaj pokażę tylko te, które są z ubiegłego roku i z początku tego. Tematyka jest różna.

Od zdrowia, poprzez tematy cięższe, kończąc na psychologicznych rozważaniach. 

O tym zbieractwie książkowym już pisano wiele, powołując sią na cytaty rozmaite m.in. ten:

Pisarz Umber­to Eco na­le­ży do nie­licz­nej kla­sy uczo­nych po­sia­da­ją­cych en­cy­klo­pe­dycz­ną wie­dzę, do­cie­kli­wy umysł i coś in­te­re­su­ją­ce­go do po­wie­dze­nia. Jest wła­ści­cie­lem bo­ga­tej bi­blio­te­ki (za­wie­ra­ją­cej trzy­dzie­ści ty­się­cy ksią­żek), a swo­ich go­ści dzie­li na dwie ka­te­go­rie: tych, któ­rzy na jej wi­dok re­agu­ją okrzy­kiem: „Wow! Si­gno­re pro­fes­so­re dot­to­re Eco, jaka wspa­nia­ła bi­blio­te­ka! Ile z tych ksią­żek już pan prze­czy­tał?”, i po­zo­sta­łych – bar­dzo nie­wiel­ką mniej­szość – któ­rzy ro­zu­mie­ją, że pry­wat­na bi­blio­te­ka nie ma łech­tać próż­no­ści wła­ści­cie­la, lecz sta­no­wi na­rzę­dzie ba­daw­cze. Książ­ki prze­czy­ta­ne są znacz­nie mniej war­to­ścio­we od ksią­żek nie­prze­czy­ta­nych. W ta­kiej bi­blio­te­ce po­win­no się znaj­do­wać tyle wie­dzy, któ­rej jesz­cze nie po­sia­da­cie, ile tyl­ko po­zwa­la wam jej tam umie­ścić wa­sza kon­dy­cja fi­nan­so­wa, opro­cen­to­wa­nie kre­dy­tów hi­po­tecz­nych i trud­na obec­nie sy­tu­acja na ryn­ku nie­ru­cho­mo­ści. Z wie­kiem gro­ma­dzić bę­dziesz co­raz wię­cej wie­dzy i wię­cej ksią­żek, a ro­sną­ca licz­ba nie­prze­czy­ta­nych po­zy­cji na pół­kach bę­dzie dla was jak wy­rzut su­mie­nia. Wła­śnie tak to dzia­ła, im wię­cej wie­cie, tym wię­cej rzę­dów nie­prze­czy­ta­nych ksią­żek ma­cie w bi­blio­te­ce. Nazwijmy tę kolekcję nieprzeczytanych książek antybiblioteką.

Także moje wyrzuty o nieprzeczytanych książkach uspokoiły się znacznie. 

Część z pokazanych traktuje o katastrofach atomowych, mniej lub bardziej znanych. Miałam okazję niedawno wysłuchać  o jednej z nich na kanale youtube. To jedna z tych katastrof, o której mało kto wie, też o niej nie wiedziałam, trzy dekady trzymano ją w tajemnicy przed światem, choć była  bardziej szkodliwa aniżeli np. Czarnobyl. 

To katastrofa kysztymska.

https://www.youtube.com/watch?v=BdjZR5eY7eo&ab_channel=Smartgasm

Zatem zainteresowanie moje wzrosło na tyle, że postanowiłam się do edukować w temacie.

Fota książek, może komuś tam się nada :)



i resztki dekoracji świątecznych , bo póki co jeszcze wieczorem miło poświatełkować do 2 lutego



Uściski !



sobota, 18 stycznia 2025

{5} Kartka i mały prezencik:)

 Dotarła do mnie mała paczuszka i kartka od http://margoinitka.pl/

Zapewne perypetii miała wiele zanim dotarła bo nasza poczta to  nawet od wielkiego święta nie dostarcza poczty, a co dopiero z okazji świąt ;). No słów potępienia brak na taka sytuację.

Ale, kartkę pokazać muszę i prezencik, bo ów prezencik jak znalazł będzie na lutową odsłonę 

Choinki 2025.

Małgosiu dziękuję Ci pięknie, niech i inni pocieszą oczy.

A jakby kto zastanawiał się co jeszcze skłania mnie do pisania tutaj, to to, że mój blog na chromie śmiga jak rakieta, nie wylogowuje mnie i wszystko działa jak kiedyś na firefoxie, nawet komentarze mogę pisać. A na guglu  i fire nic nie działa, także tego, polecam jak ktoś ma podobne problemy:)










A serducho już zaczęłam haftować :)
nigdy na sklejce nie haftowałam, dlatego  zaciekawiło mnie
tym bardziej.



Serdeczności!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...