sobota, 13 października 2018

{5} Dobrze kochani teraz będzie chyba inaczej...}

Inaczej, czyli nie chce mi się już  tego bloga prowadzić  w takiej formie, chyba też przeniosę go na inną platformę, ale to dopiero się uczę :), 
Może zmienię formułę, na taką jaka mi odpowiada i taką jaka  jest aktualnie  jest mi wygodna
nie wiem, próbuję się odnaleźć w swojej rzeczywistości po raz kolejny w sposób, który mi odpowiada a nie innym.
To trudne, ale na pewno ciekawe i na swój sposób intrygujące.

U nas wielkimi krokami zbliża się 30-sta rocznica ślubu 
(hmmm. to już a tydzień!!!)

 kiedy to przeleciało...


i malowanie mieszkania, które zaczęliśmy wiosną i wymalowaliśmy 

J E D E N 

1

J E D E N 
pokoiczek
 naszą sypialenkę

i
nic 
poza
tym
a dlaczego, bo jak żadnego roku wszystkie weekendy od 12 maja były....
zajęte 
Jest to dla mnie tak trudne do pojęcia, że muszę się tym podzielić, bo ciekawa jestem, 
czy też tak macie :)
jak nie praca to  wyjazd, to uroczystości, to odwiedziny,
to grill, to  pierdylion innych powodów
na okrągło.
zero czasu na malowanie.
a dom nasz aż niemalże wrzeszczy o czyste ściany.
:)
o remont wszystkiego , 
o przybicie gwoździa na zdjęcia
zalepienie dziury, przyklejenie kafelka.
Zmienić mam ochotę i kolor ścian i mebli  
teraz będzie pastelowo,  bo ostrych barw mam już chwilowo dość, czas odpocząć.
popławić się w tym o czym marzę a nie w tym co powinno być.
Kanapy stare już szczęśliwie są wywalone a nowe się już  panoszą, duże, wygodne, 
jasno-szare,
tyle że na tle  brudnych ścian
 niemalowanych od 6 lat.
No dobrze, tego się teraz trzymam, jak pijany płota, pomalować byleby zdążyć do
 Bożego Narodzenia, bo dłużej nie zdzierżę :)
Koncepty są, ale  potrzebny czas, albo sklep z czasem i  tężyzna fizyczna bez bolących pleców i skrzypiących  kolan :) żeby podołać.

Projekt 365 idzie pełną parą, uzupełnię folder, który widać w pasku bloga ale wstawiać wszystkich zdjęć nie będę, bo mi się zwyczajnie nie chce i odechciało :) i  nie chcę Was nimi zanudzać.

Ale zdjęcia będą , takie jakie  mam  pod ręką ;)

A jak już pomaluję tą swoją chatę, to też postaram się Wam pokazać co zmieniłam.


Poniżej jeszcze lato



też lato 


 i tutaj :)




 i Warszawka przelotem z okna samochodu

bańki bańki bańki :) 
fajna zabawa









wczorajsze testowanie nowych kanap :)


dzisiejszy poranek 




no dobrze to lecę sprzątać doczesny bardak :) 
uściski!
 





 

14 komentarzy:

  1. Miło znów móc Cię czytać :) Sił, zapału i radości z przemian i remontu życzę. Mnie zawsze remont cieszy do momentu, gdy już padam z sił, wtedy tylko marzę, by się skończył ;) Serdeczności! M. z dawnego blogu o poranku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) przydadzą się i siły i chęci :) jak się ma dom to ciągle jest co w nim robić, nieraz miewam sny o małym mieszkanku w którym nie trzeba nic robić, tylko gdzie ja bym te swoje koty pomieściła:)

      Usuń
  2. U mnie to już normalność że ciągle gdzieś gonię... lecę... biegnę... i się spóźniam. Nawet stwierdziłam że ja na swój pogrzeb się spóźnię. Malowanie i ja miałam trwające kilka miesięcy, prawie pół roku a to był tylko przedpokój. Więc nie przejmuj się . Dasz radę :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas z malowaniem jest tak, że ja zarządzam to malowanie i pomagam dookoła,a mąż maluje:), zatem problem jest głownie w jego obecności w domu :)mam jeszcze plam pomalowania schodów, bo już mocno są zniszczone, myślę, że salon zdążymy pomalować do Świat i zrobić przedpokój, a potem w przyszłym roku powalczymy z resztą :), pięknie Ci dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  3. Wszystkiego naj naj z okazji tak pięknej rocznicy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego naj z okazji rocznicy :) piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Milo, ze sie odezwalas, ze napisalas, ze pokazalas,,....zdjecia Twoje, jak zawsze udane i wyszukane, uwielbiam je ogladac i czekam na wiecej .Widze, ze wiekszosc ucieka z blogami na inne, nowe platformy.Ja narazie siedze na swoim starym . ktory ma juz pewnie 10 lat(nie sprawdzalam).Pozdrawiam milo i rodzinke i pana kota.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, blogi to podobno teraz już są niemodne, ale ja tam się tym nie przejmuję:)
      owszem mam instagram, ale to jakby przy okazji. Miło mi,, ze moje zdjęcia nadal się podobają :)

      Usuń
  6. Cudowne zdjęcia Ulu i cudowny nagłówek dzięki nim powstał :) Z nostalgią wzdycham nad planowanymi zmianami Twojego bloga, ale masz rację - to miejsce powinno spełniać Twoje oczekiwania, nie innych i dawać radość przede wszystkim Tobie :) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toteż właśnie, zatem w moim tempie będzie się tu działo i z potrzeby serca:)

      Usuń
  7. Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy ślubu. A twoje zdjęcia są tak piękne że można je oglądać codziennie.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...