Dzień dobry ewentualnie dobry wieczór, bo w sumie już koło 18 :)
Tak na raty będę pokazywać co tam ostatnio uszyłam. Kompletnie odebrało mi rozum i z tej swojej pazerności na darmowe wzory zapisałam się na dwa maratony. Haftujące oczywiście .
Polegają one na tym, że płaci się tylko za pierwszy wzór a pozostałe otrzymuje się za darmo. Trzeba tylko dotrzymać terminów publikacji skończonego haftu.
Cóż, nie żałuję ale wyszywam chyba już w każdej wolnej chwili. Taka to też moja terapia żeby nie zatracić się w myśleniu o tym co się wyprawia na tym świecie.
Miałam już tego nie robić, ale jednak zrobiłam. Bo w sumie trzeba łapać te skrawki życia garściami, żeby potem nie mieć do siebie żalu że się czas przetraciło na jakieś nieistotne rzeczy.
A tak, coś powstaje ku uciesze przyszłego obdarowanego i mojej uciesze przy okazji :)
A zatem obecnie haftuję serię obrazków z zakochanymi gęsiami, z różnych stron świata.
Na razie mam trzy sztuki z sześciu, bo dołączyłam do zabawy nieco później i pierwszą parkę wyhaftuję na sam koniec zabawy.
W kolejnym poście pokażę Wam stadko już wyhaftowanych 4 królików, w zabawie z podobnymi zasadami.
a na koniec nieco wiosny z mojego ogródka
Serdeczności !
Śliczne te obrazki z haftowanymi gąskami. Ja biorę udział w tylko jednej zabawie hafciarskiej i tak żyję od haftu do haftu :-). Wolne dzisiaj miałam i dzięki temu poczułam wiosnę pracując w ogrodzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńja też szyję u Kasi świąteczne zawieszki itp. W ub roku musiałam przerwać bo zbrakło mi czasu na cokolwiek. Ale w tym roku nieco odżyłam. Może będzie lepiej :).
UsuńA ogród żyje własnym życiem odkąd padł mi kręgosłup i kolana :)
Piękne te haftowane obrazki. To dobra terapia na stresy, niestety ja nie potrafię się skupić na żadnej robótce. Chwilę zapomnienia daje jedynie ciężka praca w ogrodzie, a z tą różnie bywa, bo jest zimno, a nie chciałabym nabawić się dodatkowych kłopotów.Cudowne kociaki na fotce na samej górze. Miłego dnia życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)No ja tylko na razie mogę tak się zrelaksować, prace ogrodowe odpadają ze względu na chore kolana i kręgosłup.
UsuńPiękne te gąski i pomysł z różnych stron świata. Ja jeszcze nigdy nie brałam udziału w takich wyzwaniach. Nie lubię jak coś mnie goni , tak już mam. Piękne wiosenne kadry. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌞🥰🥰
OdpowiedzUsuńTak, też mnie ujęły, Ja w ub roku tez zrezygnowałam ze wszystkich wyzwań, bo nie mogłam z życiem nadążyć, ale jak czuję w sobie moc, to się podejmuję, choć nie przepadam za pośpiechem. tym razem terminy są w miarę dobre, to się podjęłam :)
UsuńPiękne prace, ja nie biorę udziału takich wyzwaniach, nawet nie wiem jak tam się znaleźć , gdzie to szukać, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jakiś czas temu trafiłam na portal rękodzielniczy naszych koleżanek zza wschodniej granicy. Ze dwa lata temu bodajże. One tworzą piękne wzory do haftu. Można je kupić , a można dostać wiele za symboliczną kwotę. Właśnie podczas odszywania wzorów. Owszem są to ścisłe terminy, ale jeśli widzę, że podołam, to czemu nie? :)
UsuńU Ciebie to już wiosna w pełni, a ja wciąż mam ochotę na jakiś hafcik, chyba wreszcie muszę się zmobilizować :) Buziaki
OdpowiedzUsuńtak jej wypatruje i za nią tęsknię, że nawet ty w nią uwierzyłaś :)
Usuńa hafciki dobre na stres, przyjemne z pożytecznym :)