niedziela, 12 lutego 2023

{5} Ogólnie :)

 Tak, tym razem będzie ogólnie, ale haftu też co nieco.

Jak już wspominałam któregoś razu, dostaje lekkiego wkurzenia, kiedy nie mogę odpowiedzieć na Wasze komentarze na moim blogu, czy na Waszych blogach jednym tzw. cięgiem. Coś się takiego porobiło, że skala zabezpieczeń zniechęca (przynajmniej mnie) do korzystania z jakiegokolwiek medium, typu instagram, blogger, FB, YT, poczta itp. 

Jeśli muszę się od nowa logować na bloggera, aby wpisać komentarz to muszę

a. zalogować się  do bloggera

b. potwierdzić w telefonie , że to ja się loguję

c. aby potwierdzić w telefonie muszę odblokować telefon

d. kolejny raz podjąć próbę zalogowania się do bloggera

Dopiero wtedy mogę wstawić komentarz czy to u Was czy u siebie.

I tak za każdym kolejnym komentarzem

Czy Wy też tak macie?

Nie no ja doceniam wszelakie podwójne zabezpieczenie, tylko jakiekolwiek skorzystanie  z internetu, powoduje marnację hektarów czasu, wcześniej aż tak tak gęsto nie było, a teraz jest to wysoce zniechęcające :( 

Ok to  ponarzekałam, chociaż w świetle tego co się wyrabia na świecie,  to obyśmy tylko takie problemy w życiu mieli...

U mnie świąteczne dekoracje powędrowały na moich nogach na strych. 

Zostały tylko światełka ledowe  na oknach, dopóki o 18 nie będzie jasno, dopóty będą tam pozostawać :)

A potem będą wykorzystywanie na wieczorne spotkania w ogrodzie, o ile komary  nie będą dawać w

 kość, a raczej w skórę:), wszak te świecące drobinki są jednak wdzięcznym tłem do zdjęć.

To teraz moje ostatnie uszytki , dwa serduszka  o tytule

"wieczór dla dwojga"

Jak się dobrze im przyjrzycie, na pierwszym  widać parę pod kocem  obserwującą wieczorne miasto

a na drugim mniejszym stopy obojga na tle kominka i kubki z herbatą



Po co ja to  haftuje to nie wiem, no ale tak wyszło, dają darmo to biorę i nie wybrzydzam :)

Na koniec jeszcze trochę kotów, w pieleszach domowych  i małe wiosenne podrygi, żeby tylko nie pomroziło tych zielonych wypustek, niektórzy mówią, że one są odporne :), no oby.

i koteczki


Na dzisiaj to tyle , serdeczności!
Ula





11 komentarzy:

  1. Kociaki są zawsze wdzięcznym modelem😉 Twoje hafty są nietuzinkowe bardzo ładne i forma serduszek bardzo mi się podoba. Co do blogera...omijam blogi które mają takie zabezpieczenia nieam na to sił, czasu, i cierpliwości. U mnie jest tylko moderacja komentarzy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. tak koty, dzieci, kwiaty, to wdzięczny temat do zdjęć :) a co do zabezpieczeń, nigdy ich nie miałam, one się pojawiły jakiś czas temu nieproszone, nawet jak mam u Ciebie czy u kogokolwiek cokolwiek skomentować muszę się logować od początku do końca właśnie tak jak napisałam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiś czas temu też miałam taki problem, ale po jakimś czasie zniknął. Na pewno go nie naprawiłam sama, bo nie umiałam. Nie wiem czy nie wiązało się to z nowym sprzętem, że po prostu na nowym wszystko zaczęło działać normalnie.
    Serducha śliczne, a o sens wyszywania nie ma nawet co pytać. Jeśli serce chce, to na co komu pytać po co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) no tak.jak się coś haftuje to się haftuje, ale wiesz, jak przeglądam stare hafty te sprzed lat, to nie wiem, naprawdę nie wiem czemu ja je haftowałam, czyli jednak gust się zmienia i to poważnie, no a co do kompa, no wydumałam,że ochrona może robi mi takie zapory, mamy dość mocną, na całym sprzęcie, który hula po internecie:)

      Usuń
  4. Bardzo w temacie te serduszka... Kto nie chciałby z ukochaną osobą spoglądać w gwiazy lub czmychnąć pod kocyk z ulubioną herbatą czy kawą w dłoniach?
    Koty urocze, a wszystko jak zawsze pięknie u Ciebie zaprezentowane.
    Jeśli zaś o komentowanie chodzi, to nie łączę się ze smartfonu, tylko piszę w laptopie i nie mam najmniejszych z tym problemów. Niczego nie muszę potwierdzać ani nigdzie się logować... Z bloggera się nie wylogowuję, bo po co... Po prostu w moim przypadku ten problem nie istnieje...
    Pozdrawiam walentynkowo, Uleczko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, no ja właśnie i z poziomu telefonu i komputera nic bez logowania zrobić nie mogę, tylko się logować raz za razem muszę, myślę sobie, że może ochrona zaporowa jaką mamy na komputerach i telefonach tak bruździ, ale nie zdejmę jej bo mi dane moje miłe :) Ale to tylko przypuszczenie, kiedyś z rok temu tak nie było a teraz jest. Trudno szlag mnie trafia, co prawda, trza się z tym nauczyć żyć :) Dziękuje pięknie za miłe słowa:)

      Usuń
  5. Serduszka świetne i fajnie że masz co z nimi zrobić bo mnie mobilizują w większości tylko te prace robótkowe z którymi mam co zrobić np. dać komuś lub udekorować własny dom ( inaczej jest z aniołami :-)).Kotki super ale i ja już mam swojego własnego kotka i będę też fotografować :-). Problemu z komentowaniem nie mam więc pomóc nie mogę. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mam takiej procedury zabezpieczeń...

    Serduszka są śliczne i wiem jak, to jest haftować bez określonego celu. Tylko z czystej przyjemności urokliwego wzoru :).

    OdpowiedzUsuń
  7. PIękne serducha cudny kot i wiosna tuż tuż. Bloguję z komputera

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne serduszka i ten kociak! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nice post thank you John

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...