Jak w tytule pokazuję, że skończyłam czwartą część haftu.
Przynajmniej to muszę haftować , bo jest to warunkiem otrzymania kolejnej części, a poza tym chciałabym też już oprawić finalnie , żeby móc ozdobić wnusiny pokoik :)
a o taka już duża jest :)
Pozostałe hafty powoli kończę, choć serce rwie się do nowych, ale u mnie to klasyka, zacząć nowy bo stary się powoli nudzi. Tak już mam i pewnie tak już zostanie :)
a zatem
http://pasjeodnalezione.blogspot.com/
banerek
Na dzisiaj to tyle
serdeczości !
Wnusia śliczna dziewczynka. Mnie też zawsze korci zacząć coś nowego , zwłaszcza jak mam nowe przydasie. Pozdrawiam serdecznie 🎃🎃🎃🎃🎃🎃
OdpowiedzUsuńWspaniale że skończyłaś tę część bo już jestem ciekawa następnej. Pozdrawiam ;-).
OdpowiedzUsuńI wnusia i haft słodkie;) Choć wnusia bardziej;) Ja jestem mistrzem w rozpoczynaniu prac z każdej dziedziny rękodzielniczej;) Co nowy rok to sobie obiecuję że "ten rok jest rokiem wykańczania prac";) I tkwię e tym postanowieniu z reguły do ok 7 stycznia ;) pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest ten haft:)jako dekoracja wnusi pokoju będzie piękną ozdoba:))))pośpiesz się babciu,żeby Ci wnusia w pełnoletność nie uciekła zanim go zrobisz:))))))haha
OdpowiedzUsuńJaka Kaja już duża!! Kiedy to mija?
OdpowiedzUsuń